PRZEGLĄD RYNKU
W czasach, kiedy branża caravaningowa w Polsce z różnych przyczyn wyhamowała, główni gracze na rynku dywersyfikują ofertę i próbują swoich sił, podejmując kolejne wyzwania. Trudności z dostępnością nowych pojazdów przeznaczonych pod zabudowę kamperową oraz ich galopujące ceny sprawiły, że jeden z większych graczy postanowił rozszerzyć ofertę o przyczepy kempingowe.
Balcamp, bo o nim mowa, zdecydował się podejść do tematu z rozmachem i fantazją, inspirując się jednym z najbardziej kultowych pojazdów kempingowych w historii – przyczepą Airstream. Amerykański sen o wolności w caravaningu to klasyka gatunku i dla większości sen trudny do spełnienia. Balcamp Shine – tak swoje nowe dziecko nazwała firma – to długa, bo aż siedmiometrowa lśniąca przyczepa, nawiązująca do legendarnej konstrukcji z USA.
Komfortowe wnętrze, które spodoba się szczególnie wysokim osobom, oferuje dużo przestrzeni bytowej. W głównej sypialni znajdziemy dwuosobowe łóżko, zaś przed nią umieszczono łóżko piętrowe z 2 komfortowymi materacami o wymiarach 90 × 200 cm! Jest to o tyle nowatorskie rozwiązanie, że łóżka piętrowe kojarzą się z miejscem noclegowym dla dzieci, lecz w wypadku tak dużych materaców wyśpią się na nich również dorośli.
W prezentowanym egzemplarzu na uwagę zasługuje też wyposażenie kuchni, na czele z ogromną lodówką Thetford oraz płytą grzewczą Solgaz. W części dziennej pojazdu znajduje się wygodna przestrzeń do siedzenia wraz ze składanym stołem. Kanapa może spokojnie służyć za kolejne, piąte, miejsce do spania. Znajdziemy w niej komfortową łazienkę w nietypowym wykończeniu – zamiast zwyczajowej w tym miejscu bieli producent zastosował materiał imitujący surowy beton, dodając przestrzeni industrialnego sznytu.
Do wykończenia wnętrza użyto podobnych materiałów jak w innych konstrukcjach Balcampu. Jest więc dużo drewna, które jest eleganckie, ale jednocześnie ciepłe i przytulne, a podłoga otula nasze stopy przyjemną, puszystą wykładziną. Całość wrażenia dopełnia stonowane oświetlenie ledowe, również charakterystyczne dla tego wykonawcy. Choć producent nie przewiduje zasadniczych zmian w rozkładzie i konstrukcji przyczepy, możliwe są różne opcje wyposażeniowe wykonane na zlecenia klienta. Sama przyczepa, choć ma aż 7 m długości (8,4 m z dyszlem), waży niewiele, bo około 1700 kg.
Balcamp Shine cieszyła się dużym zainteresowaniem na targach Düesseldorf Caravan Salon 2023. Lśniąca sylwetka przyciągała zwiedzających, którzy nazywali ją dużym lustrem – rzeczywiście, w wypolerowanym na wysoki połysk aluminiowym poszyciu można się z powodzeniem przejrzeć.
Shine to na pewno ciekawa propozycja nie tylko dla fanów USA, ale też dla poszukiwaczy nietuzinkowych rozwiązań i osób lubiących wyróżniać się z tłumu. Z oferowanym wyposażeniem przyczepa zapewni też wysoki poziom komfortu. Bez wątpienia jest to pojazd, za którym będą się oglądać inni użytkownicy dróg i kempingów. A tymczasem, po targach Caravan Salon w Düsseldorfie Balcamp może pochwalić się wieloma zamówieniami na produkcję indywidualnych pojazdów na podwoziach dostarczanych przez klientów.
Artykuł pochodzi z numeru 5 (113) 2023 r. magazynu „Polski Caravaning”.
Chcesz być na bieżąco? Zamów prenumeratę – teraz jeszcze taniej i szybciej.
