PRZEGLĄD RYNKU
Współcześni celebryci nie mają pojęcia o ekstrawagancji. Łatwo postawić taką tezę, analizując sylwetkę Salvadora Dalego, który zasłynął między innymi przemawianiem do sali wypełnionej na własne życzenie główkami kalafiorów albo spacerami po ulicach miasta z oswojonym mrówkojadem. O taką ekstrawagancję nie podejrzewamy naszych caravaningowych przyjaciół. Raczej stawiamy na podróżowanie z domowymi zwierzakami pokroju psa lub kota.
A jeśli już, musimy przecież o stwora zadbać, wyprowadzając go na spacer, podobnie jak wspominany artysta długonosego czworonoga. Tutaj pojawia się propozycja dla właścicieli kempingów przyjaznych zwierzętom. Kosz wykonany z blachy ocynkowanej, a następnie malowany ekologicznymi farbami proszkowymi w pełnej kolorystyce RAL przeznaczony jest do gromadzenia zwierzęcych odchodów. Taki oklejony folią pojemnik powinien więc znaleźć się na nowoczesnym kempingu. Co ważne dla właścicieli kempingów, oferowane kosze posiadają pozytywną opinię Centrum Naukowo-Badawczego Ochrony Pożarowej. Ponieważ mają różne możliwości mocowania, warto też pomyśleć o zainstalowaniu obok podajnika rękawic, w którym z powodzeniem można umieścić woreczki na psie odchody. Chociaż… jako praktycy podpowiadamy, że do zebrania „małego problemu” rękawica nadaje się świetnie. Ją także z powodzeniem można wywinąć na przeciwną stronę.
Producent: kosze.pl
Artykuł pochodzi z numeru 6/1 (103) 2021 r. magazynu „Polski Caravaning”.
Chcesz być na bieżąco? Zamów prenumeratę – teraz jeszcze taniej i szybciej.
