Kompozytowe zbiorniki na gaz kontynuują ekspansję w świecie caravaningu. Pokazały już swoją wyższość nad butlami stalowymi dzięki niewielkiej wadze, a przede wszystkim możliwości wielokrotnego, samodzielnego napełniania paliwem. Jeśli dołożymy do wielu atutów brak powszechnej w tradycyjnych rezerwuarach LPG korozji i zawór OPD obowiązkowy w tej kategorii magazynów paliwa, otrzymamy komplet zalet dla caravaningowych zastosowań.
Wszystkie walory, o których mowa, ma zbiornik kompozytowy na gaz płynny produkcji Campko. Mocnymi stronami produktu są dodatkowo niewątpliwie wielozawór z osobnym wejściem i wyjściem typu multi oraz wspomniane zabezpieczenie przed przekroczeniem podczas tankowania gazem płynnym bezpiecznych 80% całkowitej dostępnej objętości. Pojemność zbiornika to 9,52 l, natomiast jego waga netto wynosi niecałe 6 kg. Produkt Campko zmieści się do typowego luku pojazdu kempingowego przeznaczonego dla butli 11 kg za sprawą standardowych wymiarów – 31 cm średnicy i 58,3 cm wysokości. Zbiornik może się podobać – wygląda estetycznie dzięki stylowej grafice, pokrywa go atrakcyjna dla oka szaro-czerwona kombinacja kolorów, a zintegrowane z obudową uchwyty czynią z niego produkt łatwy w przenoszeniu.
Ostatnią z praktycznych cech kompozytowego zbiornika jest możliwość podejrzenia faktycznej zawartości gazu. Odpowiednio operując światłem latarki, można zbiornik „prześwietlić”, w porę zapobiegając caravaningowej klątwie wyczerpania się gazu w środku nocy.
Artykuł pochodzi z numeru 1 (121) 2025 r. magazynu „Polski Caravaning”.
Chcesz być na bieżąco? Zamów prenumeratę – teraz jeszcze taniej i szybciej.