Falcon to najnowszy pojazd polskiego producenta kampervanów Globe-Traveller. Ta ceniona w całej Europie marka prezentuje pierwszy w swojej historii pojazd zabudowany na Volkswagenie Crafterze 4×4. Efekt? Nowe podwozie, ale stare zalety – podwójna podłoga, świetna izolacja, trwałe materiały i pomysłowe rozwiązania.
Falcon miał swoją premierę podczas targów CMT w Stuttgarcie i został tam bardzo ciepło przyjęty. Producent podkreśla, że koncepcja nowego pojazdu nie jest kwestią chęci stworzenia czegoś nowego. Wręcz przeciwnie. Chodziło raczej o pojazd, który będzie odpowiedzią na najczęstsze i dobrze znane w branży potrzeby klientów. Trzeba je tylko zebrać w jednym miejscu, a właściwie – pod jednym dachem. Twórcy nowego kampervana dokonali wnikliwej analizy. Zebrano opinie osób podróżujących kamperem dłużej niż przez 3 miesiące w roku, a także tych, którzy pracują, podróżując „domem na kołach”.
Chodziło o kluczowe elementy wyposażenia i stosowane rozwiązania. W konsultacjach brali udział także dealerzy, którzy odpowiadali na pytanie, jakich zmian w kamperach Globe-Traveller dokonują klienci po pewnym czasie ich użytkowania i jakie elementy wyposażenia najczęściej dokładają.
Co ustalono? Klienci potrzebują paneli fotowoltaicznych o dużej mocy, 2 akumulatorów w części mieszkalnej, przetwornicy, routera Wi-Fi, ogrzewania zasilanego olejem napędowym, klimatyzacji postojowej oraz toalety przyjaznej środowisku (tzw. suchej). Ponadto w odpowiedziach przewijały się także przytulne wnętrze i komfort podróżowania, pod którym kryją się właściwości jezdne. A takie z pewnością oferuje VW Crafter.
Artykuł pochodzi z numeru 1 (109) 2023 r. magazynu „Polski Caravaning”.
Chcesz być na bieżąco? Zamów prenumeratę – teraz jeszcze taniej i szybciej.