Po 72 FICC Rally

Czas czytania 4 minuty

W dniach 28.07-6.08.2006 roku odbył się we Wrocławiu
72. Międzynarodowy Zlot Campingu i Caravaningu. Organizatorem zlotu była Polska Federacja Campingu i Caravaningu.

Prezentujemy obszerne fragmenty sprawozdania ze zlotu, które złożył wiceprezydent Międzynarodowej Federacji Campingu i Caravaningu i przewodniczący Komisji Rally Bob Black na Zarządzie FICC w Brukseli w grudniu zeszłego roku.

Sprawozdanie z 72. Zlotu FICC we Wrocławiu, Polska, 2006: „Był to kolejny z serii bardzo gorących zlotów, z temperaturą ok. 40°C. Zaskakujący był wygląd miejsca zlotu, ponieważ w czasie dokonywania inspekcji porastała je zielona, bujna trawa, zaś na początku zlotu, w wyniku kilkutygodniowych upałów i braku deszczu, cały teren był brązowy i suchy. Prace na terenie zostały ukończone. Bloki sanitarne, ujęcia wody, elektryczność, oświetlenie i urządzenia do zlewania ścieków zostały zainstalowane i były wysokiej jakości.

Stanowiska były duże i dobrze rozplanowane, aby zapewnić wszystkim uczestnikom wygodny dostęp. Organizatorzy zdecydowali o podzieleniu stanowisk na dwie kategorie: z doprowadzeniem prądu i bez. Było to zrozumiałe, ale powodowało problemy, jeśli przyjaciele przyjeżdżali razem i na miejscu okazywało się, że zostali rozdzieleni. Organizatorzy jednak starali się sprostać podobnym sytuacjom, lecz nie udało się zadowolić wszystkich. Sanitariaty były nowoczesne, czyste i dobrze wyposażone. Zawierały stanowiska do zmywania, prania, stanowiska zlewu ścieków i WC chemicznych, ponadto zapewniały także świeżą wodę. Elektryczność była dostarczana w wystarczającej ilości i bez większych przerw. Specjalnie zainstalowane dla potrzeb zlotu oświetlenie sprawiało, że wieczorem na terenie zlotowym było jasno jak w ciągu dnia; na szczęście było jednak wyłączane co wieczór ok. godz. 23.00. [...] Podobnie jak w latach ubiegłych, organizatorzy musieli poradzić sobie z uczestnikami, którzy przyjechali wcześniej, mimo że znali datę otwarcia terenu zlotowego. Uczestnicy z Finlandii i Niemiec przybyli tak licznie, że główna droga dojazdowa do terenu zlotu została zablokowana, w wyniku czego policja zagroziła organizatorom sankcjami za utrudnianie ruchu. Jedynym możliwym rozwiązaniem było wpuszczenie wcześniej przybyłych uczestników na teren zlotu. Organizatorzy zlotu nie powinni być stawiani w takiej sytuacji przez bezmyślnych uczestników pragnących uzyskać bezpłatny nocleg. [...]

Stanowiska z artykułami żywnościowymi i innymi znajdowały się przy głównej drodze dojazdowej, równolegle do terenu zlotowego. W dużym namiocie, łatwo dostępnym z terenu zlotu, znajdowała się restauracja, bar i scena. Do dyspozycji uczestników były dwa baseny – jeden na terenie zlotu, drugi oddalony o kilka minut drogi. Pojawiły się problemy przy rezerwowaniu wycieczek. Zbyt mało uczestników zapisało się na wycieczki przed przyjazdem na zlot i organizatorzy zmuszeni byli zgrupować niektóre wycieczki i dokonywać zapisów na miejscu. Liczba uczestników, którzy zarezerwowali wycieczki wcześniej i tych, którzy chcieli je zarezerwować po przyjeździe była duża. Sytuacja została jednak ostatecznie wyjaśniona i, jak mnie poinformowano, osoby, które wzięły udział w wycieczkach, były bardzo zadowolone.
Każdego wieczoru w dużym namiocie organizowane były programy rozrywkowe, lecz z powodu bardzo wysokich temperatur liczba ich uczestników była ograniczona. Wyjątkiem był Wieczór Międzynarodowy, w którym wzięło udział wiele osób i wszyscy byli bardzo zadowoleni. [...] Organizatorzy rozsądnie zdecydowali o przełożeniu ceremonii zamknięcia zlotu na sobotę na godz. 10.00. Ceremonia ta odbyła się w dużym namiocie z powodu deszczu. [...] Polska Federacja Campingu i Caravaningu może być dumna z zakończonej sukcesem organizacji tego zlotu i z tego, że mimo napotkanych trudności poradziła sobie bardzo dobrze. Odnośnie terenu zlotowego oraz infrastruktury organizatorzy zapewnili to, co obiecywali i należy im pogratulować dobrze wykonanej pracy”.