artykuły

Wszystko o branży caravaningowej w jednym miejscu Wszystko o branży caravaningowej w jednym miejscu
ReklamaBilbord Ubezpieczenia

Huculszczyzna 2011

Czas czytania 2 minuty

Każdy, kto marzy o oderwaniu się od cywilizacji i nie boi się wyjazdu w nieznane może dołączyć do mnie: www.ukraina-2011.pl.tl Założeniem wyjazdu jest poznanie huculszczyzny z jej kulturą, życiem codziennym, zwyczajami, charakterystyczną zabudową i oczywiście kontakt z ludźmi.

Każdy, kto marzy o oderwaniu się od cywilizacji i nie boi się wyjazdu w nieznane może dołączyć do mnie: www.ukraina-2011.pl.tl Założeniem wyjazdu jest poznanie huculszczyzny z jej kulturą, życiem codziennym, zwyczajami, charakterystyczną zabudową i oczywiście kontakt z ludźmi. Zapewniam kolejki na przejściu granicznym z Ukrainą, bardzo kiepskie drogi (mogą się zdarzyć gruntowe), ale za to niezapomniane wspomnienia, przepiekne widoki dzikich gór i spotkania zludźmi, ktorzy żyją zupełnie innym rytmem. Zaczynamy w Gorganach – wejście Drogą Legionów z Rafajłowej (Bystrica) na Przełęcz Legionów (Przełęcz Rogodze Wielkie) Następnie przejazd do Jaremcza, które przed wojną konkurowało z Zakopanem i Krynicą, tutaj jednodniowy popas. Kolejnym miejscem postoju będzie Zaroślak (a jak się uda to stacje badawcze na Połoninie Pożyżewskiej). Podczas dojazdu do Zaroślaka zwiedzimy jeszcze Worochtę, która znana jest przede wszystkim ze względu na to, że jest uważana przez Hucułów za ich stolicę. Z Zaroślaka wybieram się na Howerlę – najwyższy szczyt Ukrainy. Dalej droga poprowadzi nas do Dżembroni, skąd planuję wejście na Pop Iwan i zobaczenie „Białego Słonia”. Jeżeli czas na to pozwoli, to zrobimy również wypad do „Chatki u Kuby” – Polaka, który pokochał Czarnohorę i ludzi tam żyjących, zakupił starą chatę huculską i prowadzi w niej schronisko. Teraz zjeżdżamy w doliny – Żabie (Wierzchowina), Krzyworównia i doliną Prutu, słuchając jego szumów do Czerniowiec, zahaczając po drodze o Kuty. Droga powrotna to Stanisławów (Iwano Frankowsk) i Lwów

ReklamaHuculszczyzna 2011 1

19.04.2011
Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News