Wszystko o branży caravaningowej w jednym miejscu
Już za chwilę, już za moment do okien i drzwi naszych kamperów oraz przyczep zapuka wiosna. To oznacza początek nowego sezonu letniego, ale też potrzebę dogrzewania się - zwłaszcza wieczorami i w nocy. Gdy temperatura na zewnątrz oscyluje w okolicach 5-10 stopni warto użyć… klimatyzacji. Nowe rozwiązania posiadają pompę ciepła - jak wygląda jej wydajność?
Po pilot od klimatyzacji sięgamy najczęściej latem, ale najnowsze produkty dostępne na caravaningowym rynku potrafią również dogrzać wnętrze naszych kamperów lub przyczep. Przykładowy Dometic FreshJet 2200 jest wyposażony w pompę ciepła o wydajności 1200 W. Może to być wystarczająca wartość by ogrzać pojazd podczas pierwszych, wczesnowiosennych wyjazdów.
Inny produkt, Sinclair ASV-35 AS legitymuje się aż 3,2 kW mocy grzewczej (12.000 BTU) może stanowić zastępstwo dla standardowego systemu grzewczego opartego na gazie czy oleju napędowym. Podczas pracy pobiera średnio 5.2 A energii elektrycznej - to oznacza, że naszą „grzewczą klimatyzację” możemy uruchomić na większości pól kempingowych.
Popularne na polskim rynku jest też Webasto Top Trail. Wersja „20” to 2000 W mocy grzewczej i pobór prądu na poziomie tylko 2,6 A. Pompa ciepła w tym przypadku działa, gdy temperatury zewnętrzne nie spadają poniżej poziomu -5 stopni Celsjusza.
Wszyscy producenci informują o specjalnych trybach „nocnych”, dzięki którym klimatyzacja chłodzi lub grzeje a my (oraz nasi sąsiedzi na parcelach obok) mogą spać spokojnie, bez niepotrzebnego hałasu.
Ceny takich klimatyzatorów startują od poziomu około 5000 złotych. Kiedy warto umówić się na montaż? Właśnie teraz - później polskie serwisy, ze względu na start sezonu letniego, nie będą dysponować tak elastycznym grafikiem.
