Położenie: Rowy. Miejscówka dla konesera. W środku sosnowego lasku. Przepiękna polana - brak czegokolwiek jak mawia Kononowicz. Na zachodnim końcu Rowów. Dojście do morza to jakieś 200-250m. Pusto i cicho. Niekiedy przejeżdżający rowerzysta.
Dojazd: Jedziemy ulicą Wczasową do końca - pięknym asfaltem. Mijamy po prawej stronie ośrodek wypoczynkowy Energetyk i wjeżdżamy na płyty yomb. Po płytach jakieś 100-150m i po prawej stronie widzimy polankę - spokojnie na 4 kamperki.
Będąc jednak na oględzinach tej miejscówki dopadł nas mały problem. Mianowicie jedziemy po płytach i następnie musimy z nich zjechać a są dość wysoko ułożone. Mimo to nie sprawiło nam to kłopotu. Wjazd na polanę między drzewami również spokojny. Lekki piaseczek, ale zakopać się chyba nie sposób.
Wyjeżdżając z polany trzeba na te płyty wjechać i tu spotkała nas przykra niespodzianka. A mianowicie przy próbie wjechania zahaczyliśmy tylnym wahaczem o płytę co spowodowało, że zawiśliśmy na niej a jako że nie miałem lewarka to zabawa na całego.
Nie wchodząc w szczegóły udało się podlewarować auto - podłożyliśmy cegły oraz grube gałęzie i wyjechaliśmy. Zatem super miejscówka, choć lekko ryzykowna. Warto mieć to na uwadze.
Serwis polskicaravaning.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.