Położenie: niedaleko Choszczna. Nad jeziorem Gardzko, w lesie.
Dojazd: z dwóch stron.Krótszy, ale drogą polną, leśną (udostępnioną do ruchu kołowego), około 1,2km. W jednym miejscu jest trochę rozjeżdżone, ale to może tylko wiosną. Proponuje zostawić cepkę przy wjeździe ( GPS: N 53 11 55 10: E 15 16 15 41) na tą drogę (jest miejsce) i podjechać samym holownikiem w celu sprawdzenia. Jeśli się nie da to trzeba drogą okrężną przez Bonin( z drogi nr160 od strony Choszczna). Tam droga jest dłuższa, około 3,5 km, ale utwardzona. Uwaga, to kocie łby, strasznie trzęsie, ale jest twardo.
Samo miejsce jest wyznaczonym miejscem do biwakowania (GPS N 53 11 33 79 E 15 17 14 91), właścicielem jest nadleśnictwo i nie pobiera opłat za biwakowanie.
Jezioro zarybiane, na zdjęciu jest numer telefonu, gdzie można uzyskać informacje odnośnie pozwoleń.
Pozwolenia wykupuje się m. in. w miejscowości Piasecznik, w małym, blaszanym sklepie spożywczym (jak mnie poinformował pan przez telefon). Cena za trzy dni coś około 30 zł.
Jest podobno duży Okoń, Szczupak z brzegu można trafić Lina.
Telefonicznie dowiedziałem się, że latem ludzie przyjeżdżają tu się wykąpać, a też jest trochę przyczep i namioty.
Jadąc drogą nr 122 w stronę Piasecznika, jest zjazd trzeci polną drogą, ale to na pola biwakowe po drugiej stronie jeziora. Tam nie byłem, ale pan mi powiedział przez telefon, że tam też biwakują na dziko.
Serwis polskicaravaning.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.