Zapewnienie najwyższej ochrony i komfortu podczas trudnych, niebezpiecznych morskich wypraw to cel, który od zawsze przyświecał marce Henri Lloyd. Ten potentat branży odzieży żeglarskiej zadbał także o wygodę swoich klientów po zejściu na ląd, proponując kolekcję dla kobiet i mężczyzn.
Od samego początku firma była pionierem w adaptacji takich technologii, jak „cudowny” materiał lat 60. bri-nylon, ręczne podklejanie szwów dla zapewnienia wodoodporności i zwiększenia wytrzymałości produktu, wykorzystanie rzepów, a także – wraz z porozumieniem ze szwajcarską firmą Riri – użycie nierdzewnego zamka. Wraz z rozwojem firmy wprowadzane były kolejne innowacje. Jako pierwsza marka Henri Lloyd zaczęła wykorzystywać do produkcji sztormiaków materiał firmy Gore i – również jako pierwsza – doceniła kobiety-żeglarki, rezygnując z kroju unisex i tworząc bardziej dopasowany do sylwetki sztormiak damski.
Na początku lat 80. świat Henri Lloyd zmienił się na zawsze, wówczas to mediolańska społeczność paninari wykorzystała kurtkę Henri Lloyd Consort jako swój uniform. Od tego czasu zaczęły powstawać kolekcje mody dla pań i panów, które mają unikalny styl wynikający z połączenia tradycji z nowoczesnością. W efekcie tworzone są projekty utrzymane w marynistycznym, subtelnym i modnym wzornictwie, doskonale pasujące do miejskiego stylu i równocześnie dzięki swoim walorom użytkowym świetnie sprawdzające się podczas weekendowych wyjazdów i urlopów.
Więcej na: www.henrilloyd.pl
Artykuł pochodzi z numeru 5(78) 2017 Polskiego Caravaningu