Chociaż radio zostało opatentowane przeszło dwa stulecia temu, to dopiero z debiutem kompatybilnych akumulatorów 18 V marki Makita tego typu odbiorniki przeżywają swoją drugą młodość. Zaawansowana technologia i wyraźnie lepsze brzmienie to tylko kilka walorów sprzętu dla fana caravaningu. Propozycja renomowanego producenta zaskakuje swą funkcjonalnością.
Radio kojarzymy ze sprzętem do użytku domowego. I tu pierwsza przewaga propozycji marki Makita. Japoński producent, łączony z bogatą gamą akumulatorowych elektronarzędzi, nie zapomniał, że zarówno na placu budowy, jak i w warsztacie hobbystycznym radio musi znieść o wiele więcej. Sprzęt dla profesjonalistów musi być wytrzymały i odporny na wstrząsy. Zainteresuje Cię także jego wysoka odporność na pył i wilgoć. Pod tym względem potrzeby fana caravaningu są podobne.
Przyjemnie jest podróżować w towarzystwie muzyki, dlatego warto mieć na pokładzie kampera radioodbiornik, który zachwyca poręcznością. Czy to kemping, czy obozowisko – z dala od źródła zasilania elektrycznego – akumulatorowa technologia Makita pozwala na nieprzerwaną zabawę – i to bez zakłóceń. 18-voltowe akumulatory w technologii LXT współpracują z ponad 380 narzędziami marki Makita. Wymienność źródeł zasilania ucieszy każdego, kto nie chce wypoczywać wśród plątaniny zasilaczy. Czystość dźwięku to cecha, o którą szczególnie zadbał japoński producent.
Jakie urządzenie wybrać? Pozornie te same modele radioodbiorników budowlanych marki Makita występują w bardzo odmiennych wariantach wyposażenia. Radia różnią się liczbą i typem portów akumulatorów, rodzajem odbieranych fal (FM/AM/DAB+), funkcjami (Bluetooth, ładowanie urządzeń USB etc.) i oczywiście mocą wyjściową.
Artykuł pochodzi z numeru 2 (104) 2022 r. magazynu „Polski Caravaning”.
Chcesz być na bieżąco? Zamów prenumeratę – teraz jeszcze taniej i szybciej.