Między 10 a 14 czerwca, już po raz czternasty, odbyły się Caravaningowe Świętojanki. Zlotowi towarzyszyły Mistrzostwa Polski w Jeździe Samochodem z Przyczepą.
Organizatorem zdarzenia był kielecki Automobilklub i Koło Caravaningu „Jaga”. Miejscem, gdzie rozegrano trzy rundy zawodów, był tor „Kielce” na Miedzianej Górze. Punktem zbornym zlotu był z kolei Ośrodek Sportowo-Turystyczny Moto-Raj-Kemping Nr 115. W tym roku w Caravaningowych Świętojankach uczestniczyło 62 załogi, czyli w sumie 172 osoby (w tym 46 dzieci i młodzieży).
„Steward” w akcji.
Dinozaury jak prawdziwe.
Zawody
O ile ogólnopolski zlot ma rekreacyjno-turystyczno-rozrywkowy charakter, o tyle MPwJSzP to ostra i emocjonująca rywalizacja w niełatwej sztuce manewrowania autem z przyczepą: turystyczną albo towarową. Jak co roku, rywalizacja była zacięta. Poza główną dyscypliną przeprowadzono kilka pobocznych, jak: jazda gokartem, wyścig „stewarda:”, próba toczenia czy też jazda sprawnościowa pod dyktando pilota. W klasyfikacji generalnej miejsce pierwsze zajął Artur Kwiecień, drugie Sergiusz Keczkowski, zaś trzecie – Tomasz Mielnik. Komandorem zawodów był Czesław Jamróz.
Zwycięzcy w komplecie.
Taki rejs koi nerwy.
Dyscypliny
Niewtajemniczonym wyjaśniamy na czym polegają wymienione dyscypliny. „Steward” to jazda samochodem, który na masce ma zainstalowany talerz, a na talerzu znajduje się piłka tenisowa. Należy jak najszybciej pokonać tor tak, aby nie zgubić piłeczki. Próba toczenia – inaczej: próba wybiegu - to konkurencja, która polega na zaparkowaniu samochodu i pozostawieniu go „na luzie”. Wygrywa ten, kogo samochód poruszy się najmniej. Załogowej współpracy, zaufania i żelaznych nerwów wśród uczestników wymaga jazda sprawnościowa pod dyktando pilota. Kierowca ma zasłonięte oczy i musi podczas pokonywania toru słuchać wskazówek pilota.
Zlot
Całości towarzyszył zlot, który zintegrował caravaningowców, zarówno tych, którzy uczestniczyli w zawodach, jak i tych, którzy przyjechali wyłącznie rekreacyjnie. Odbyło się kilka wycieczek - jedna do parku jurajskiego, druga do pobliskiego zwierzyńca. Innymi atrakcjami były spływ tratwami rzeką Kamienną oraz wizyta w jaskini Raj.
Tekst: Dawid Majer
Zdjęcia: Sebastian Klauz
Dokładne wyniki:
www.automobilklub.kielce.pl