Ci z Was, którzy śledzą nasz oficjalny profil na Facebooku wiedzą, że Majówkę spędzamy w Porcie Jagodne. Szerszą relację i recenzję tego miejsca przedstawimy wkrótce, jednakże już dziś chcemy podzielić się z Wami największą atrakcją, jaką tam znaleźliśmy. Mowa o RORO - jednostce pływającej przystosowanej do transportu przyczep kempingowych i kamperów.
1 maja, na zaproszenie właścicieli Portu Jagodne, odbyliśmy pierwszy rejs z przyczepą kempingową Dethleffs C’Trend przygotowaną przez firmę CaraFun - oficjalnego przedstawiciela marki. Przyczepa wjeżdża na jednostkę za pomocą specjalnej rampy. Jeżeli nie czujemy się na siłach, obsługa portu pomaga nam w tym zadaniu. A dalej? Pozostaje już tylko rejs…
Na inaugurację działalności portu popłynęliśmy wraz z pozostałymi gośćmi po jeziorze Jagodne w kierunku Wyspy Miłości (Grajewska Kępa). Organizatorzy, aby pokazać, że RORO jest w pełni stabilne i bezpieczne, zaproponowali zabawę z dwiema innymi jednostkami. Zapewnienia właścicieli szybko okazały się faktem - największe fale nie zrobiły na katamaranie żadnego wrażenia a przyczepa nie przesunęła się nawet o kilka centymetrów.
Całą wyprawę można podsumować w kilku słowach: to zupełna nowość dla fanów karawaningu, którzy po prostu lubią wodę. Teraz, dzięki RORO w Porcie Jagodne, wreszcie mogą połączyć obie pasje. Wypoczynek nad mazurskimi jeziorami nabiera nowego wrażenia. Brawo za pomysł i wykonanie!
Opis Portu Jagodne znajdziecie w najbliższym numerze czasopisma „Polski Caravaning”. Na naszym portalu natomiast zaprezentujemy materiały multimedialne - zdjęcia oraz filmy. Przypominamy, że w najbliższym numerze nasi Czytelnicy znajdą również test kampera użyczonego nam przez firmę Balcamp. Polecamy!