ABC CARAVANINGU
Rower to podstawowy środek transportu, który caravaningowcy bardzo lubią. Nie ma się co dziwić - przyczepę lub kampera zostawiamy na obrzeżach a do samego miasta dostajemy się w prosty i szybki sposób. Co ważne, omijamy również korki, nie szukamy miejsca parkingowego i jesteśmy w stanie zwiedzić (i zobaczyć) o wiele więcej. Pozostają jednak dwie kwestie: jak nasze bicykle przetransportować i jak prawidłowo zachować się już podczas samej jazdy?
Na początku: transport
Najpopularniejszym i najłatwiejszym sposobem transportu rowerów jest zakup specjalnego bagażnika, który montuje się na tylnej ścianie pojazdu. Fiamma to producent, który już od lat ma w ofercie produkty bardzo dobrej jakości w rozsądnej cenie. Dla przykładu, FIAMMA Carry-Bike PRO na 2-4 rowery to koszt około 800 złotych. Za te pieniądze otrzymamy lekką, regulowaną (w zakresie od 80 do 150 cm) konstrukcję z aluminium. Producent podaje, że cechuje się ona wytrzymałością rzędu 60 kilogramów. Zalet takiego rozwiązania jest kilka. Przede wszystkim nie wpływa ono na prędkość/spalanie/nie zwiększa oporu powietrza kampera. Nie można mówić również o żadnym ograniczeniu widoczności - w końcu z tyłu kampera najczęściej montujemy kamerę cofania dość wysoko, powyżej opisywanego bagażnika rowerowego.
Na naszych łamach poruszaliśmy również kwestię transportu rowerów w garażu kampera. Można skorzystać chociażby z nowej propozycji marki Thule. Wystarczy zakupić i zamontować specjalne „slidery”, które „wyjadą” z garażu wraz z rowerami. Montaż tych ostatnich jest bardzo prosty a dodatkowym ułatwieniem jest wysokość - garaż jest położony nieco niżej niż opisywany wyżej bagażnik z tyłu pojazdu. Poza tym, takie rozwiązanie ma jedną, bardzo ważną zaletę: rowery w garażu możemy po prostu zamknąć i tym samym odciągnąć wzrok złodziei.
A co z autem osobowym? Zakładając, że ciągniemy przyczepę kempingową, najpopularniejszym rozwiązaniem jest bagażnik dachowy ze specjalnym uchwytem na rowery. Na belkach możemy przewieść również deski snowboardowe, narty, boks dachowy, więc jest to rozwiązanie dość uniwersalne, które nie blokuje dostępu do bagażnika i nie ogranicza widoczności. Niestety, minusem jest na pewno sam montaż rowerów - może to być trudne zwłaszcza wtedy, gdy posiadamy wysokie auto. Dodatkowo opór powietrza jest większy więc i spalanie pojazdu wzrośnie. Musimy również uważać na jakiekolwiek niższe stropy (garaż, parking podziemny).Jak się zachować na rowerze?
Kierowcy twierdzą, że najlepsi rowerzyści to tacy, którzy są również kierowcami na co dzień. Coś w tym jest - w końcu cegiełkę bezpieczeństwa na drogach dokładają wszyscy uczestnicy ruchu.
Jak więc powinien zachowywać się rowerzysta? Dużym ułatwieniem byłoby ustandaryzowanie komunikacji na drodze pomiędzy użytkownikiem jednośladu a kierowcami „zwykłych” aut osobowych. Prostą grafikę wyjaśniającą wszelkie nieścisłości pokazali przedstawiciele ogólnopolskiej akcji edukacyjnej „Razem na Drodze”, która wspiera naukę zasad bezpieczeństwa ruchu drogowego. Warto tę informację przekazać dalej, ponieważ cel jest jeden: każdy z nas chce zawsze bezpiecznie dotrzeć do upragnionego celu.
