Witam zaglądających i zainteresowanych.
Z ciężkim sercem muszę się rozstać z moim dziełem które tworzyłem dzielnie przez kilka miesięcy. Przyszedł czas budowy stacjonarnej i potrzebne są fundusze...
Na sprzedaż wystawiam pełno prawnego kampera. Bez obaw. To nie moja pierwsza budowa. Zostało kilka detali do zrobienia. Ale o tym za chwilę.
Baza to Renault Master z 2011 r. z silnikiem 2500 ccm i mocy 120 koni. W zupełności wystarcza do przyjemnej jazdy a można tego olbrzyma rozbujać nawet do 170 km/h i nadal jedzie się stabilnie i pewnie. Jest możliwość podniesienia mocy ale uważam, że teraz jest jej wystarczająco. Nie kusi żeby szaleć.
Wszystkie bolączki mechaniczne zostały usunięte, a płyny wymienione. Klimatyzacja nabita i odgrzybiona. Od tego czasu zrobiliśmy z żoną około 7000 km po Polsce i Bałkanach. Bez awarii i problemów. Na liczniku jakieś 240 tys km. Czyli jakby nic...
Kamperek posiada klime, tempomat, elektryczne szyby, oryginalna navi z pilotem Tom Tom (licencje trzeba kupić), kamerę cofania i pneumatyczne zawieszenie z tyłu z dwoma manometrami. Raz nabite poduszki trzymają od kwietnia.
Opony przód i tył w bardzo przyzwoitym stanie. Długo pojeżdżą. Stan zawieszenia bdb. Wszystko co trzeba było zrobić jest zrobione z ręką na sercu.
Co mamy na zewnątrz.
Kamperek posiada 3 okna przesuwne szybami przyciemnionymi, a dodatkowo co najfajniejsze w nim jest to drzwi boczne jak w przyczepie co jest rzadkością. Cicho otwierasz i zamykasz nie budząc trzaskaniem pół kempingu.
Z tyłu jest wieszak na 2 rowery. Niezbyt udany niestety ale jest...
Nad tylnymi drzwiami jest kamera z halogenem odpalana guzikiem w kabinie. Nawet w nocy widać w co się wjechało...
Po bokach są dwa halogeny pomocne przy ciasnych wjazdach w nocy. Ten pod markiza służy jako oświetlenie stolika na zewnątrz podczas postoju.
Na boku wisi prawie 4 metrowa roczna markiza Thule Omnistor za nie małą fortunę. Posiadam do niej kilka śledzi i kilka nie znanego przeznaczenia rurek.
Felgi są pomalowane na czarno i założone są czarne kołpaki. Pod drzwiami dołożyłem elektrycznie wysuwany stopień oryginał renault. Super ułatwienie.
Na bokach z prawej i lewej strony są dwa wlewy do wody czystej. Do dwóch niezależnych zbiorników wody. W sumie 138 L.
Na dachu okienko z wentylatorem plus 5 sztuk elastycznych lekkich solarów (2 kg szt.) o mocy 100 W każdy czyli 500 W co zapewnia wystarczająco dużo prądu aby nie podłączać się do prądu. Czego ani razu nie zrobiłem... To tyle na zewnątrz.
A teraz środek.
W środek udało mi się wcisnąć łóżko wzdłuż auta o szerokości 117 cm na 190 cm. Śpi się komfortowo. Ja mam 190 i 102 kg więc to nie wymysł. Toaletę z prysznicem 65 cm na 110 cm. Lodówkę 90 litrów zasilana z przetwornicy.
Wewnątrz są zbiorniki na wodę 74 l i 64 l. Zbiorniki na szara wodę około 50 l. Kamper w 100% zimowy. Wszystko co mokre jest odizolowane. Na ścianie wisi telewizor z antena zewnętrzna. Z przodu są dwa fotele na obrotnicach, a z tyłu mamy ławkę dwu osobowa. Stolik składany. Dwie wiszące szafki i dużo szafek na dole.
Pod łóżkiem kryje się piękny bagażnik na 9 skrzynek żeby graty nie latały jak żyd po pustym sklepie. W podłodze ukryte jest Webasto suche które ogrzewa wnętrze dwoma wylotami, a także osobno łazienkę co nie jest tak powszechne.
Za grzanie cieplej wody odpowiada bojlel Truma TT zasilany z przetwornicy.
Na suficie położyłem dwu metrowe oświetlenie taśma Led regulowane i włączanie pilotem przy kluczykach. Jest jasno jak w dzień. Okno z wentylatorem sterowanym na 3 sposoby. Guzikami na oknie, panelem na ścianie lub zdalnie pilotem. Można awaryjnie zamknąć i otworzyć korbką. Okno samo się zamyka podczas deszczu i samo otwiera jeśli w aucie jest zbyt gorąco. Ma opcje mikro otwarcia podczas deszczu, a także nawiewu i wywiewu w różnych prędkościach. Podczas spania klima nie jest potrzebna nawet latem na południu. Sprawdzone.
Na ścianie jest potrójne gniazdko 230 V chowane w ścianę. Włącznik światła w łazience jest zaraz obok. Pod szafkami jest 5 lampek dotykowych o 3 mocach świecenia.
Nad zlewem włącznik pompki wody i grzania bojlera. W kuchni zrobionej jak najbardziej domowo i przytulnie, mamy duży zlew i kuchenkę dwu palnikowa na kartridże. Wygodne i bezpieczne. Na podłodze w całym aucie jest położona podłoga barlinecka! Takie same drewno jest na stoliku i blatach kuchennych. Wygląda ładnie i jest bardziej klimatycznie. Ściany wykończone są lekkimi panelami PVC łatwym do utrzymania w czystości.
W łazience jest standardowo kibelek z kaseta i prysznic z możliwością wyprowadzenia słuchawki na zewnątrz. Co jest fajne podczas upałów. W moim kamperze jednak nie trzeba latać z tzw. kotem ponieważ opróżnia się go automatycznie za pomocą jednego guzika. Wystarczy podjechać pod kratkę zrzutu na kempingu nacisnąć guzik a macerator zamontowany do kasety wykona za nas cała pracę. Zajmuje to 15 sekund. I nie ma żadnych zapachów. Kto nie używał będzie zachwycony.
Kamperek jest w 100% zimowy i nie tylko przez izolacje od 5 cm. Wszystkie zbiorniki wody szarej i czystej są w środku. Jak to możliwe, że woda szara ze zlewu i prysznica spływa do góry? Otóż za to odpowiada pompka w studzience jachtowej. Jest w pełni automatyczna. Po napełnienia do pewnego poziomu włącza się i przepompuje wodę do zbiornika wody szarej.
Pozbycie się wody szarej jest też proste. W czasie opróżniania kasety włączamy pompę wody szarej i ta wyrzucana jest dokładnie w tym samym miejscu.
Od taka technologia i majstersztyk. Od dawna znane na jachtach i motorówkach.
Ściany sufit i podłoga są ocieplone pianką. Średnia grubość ocieplenia to jakieś 5-6 cm. Sprawdza się.
Za dostarczenie prądu odpowiadają solary 500 W sterowane regulatorem 50 amperowym. Prąd zbiera się w akumulatorze 185 Ah. 230 V dostarcza wypasiona przetwornica polskiej produkcji firmy azo digital Eco Mode z miękkim startem model IPS 1400S.
Więcej popełnionych grzechów nie pamiętam, choć pewnie się coś znajdzie.
Kamperem można poruszać się w 4 osoby i na tyle jest zarejestrowany ale do spania na tą chwilę są tylko dwa miejsca. My podróżujemy we dwoje. Można swobodnie zrobić łóżko dla dwójki dorosłych obracając przednie fotele i połączyć je z tylnymi fotelami.
A teraz kilka rzeczy które zostaną do zrobienia. Podałem cenę którą chciałbym osiągnąć gdyby kamper był skończony w 100%. Od tej ceny odejmę kwoty potrzebne na skończenie.
A więc...
1) bok kampera od strony drzwi wymaga lakierowania jak i tylne drzwi. Nie przeszkadza to w użytkowaniu ale wygląda nie ładnie. Można z tym jednak żyć. Koszt około 1500-2000 zł w zależności od warsztatu.
2) meble są zrobione przeze mnie jak i cała reszta ale nie jest to mój konik i wg mnie wypadało by je dopracować. My używaliśmy i nie jest źle ale moje oczy płakały... Uzgodniłem ze stolarzem, koszt wymiany na całkiem nowe na kwotę 2500 zł.
3) fotele są do obicia nową tapicerką ponieważ z przodu są wstawione wygodne od Peugeota, a z tyłu ławka jest oryginalna, tzw. dwójka przeniesienia do tyłu z przodu. Tu koszt wszędzie był taki sam 1500 zł.
4) jakieś małe pierdoły estetyczne jak ramka do włazu od Webasto itp. Pewnie nikt by tego nie zauważył.
Ufff... jak dotarłeś aż tutaj, jesteś dzielny.
To chyba wszystko. Starałem się opisać wszystko bardzo szczegółowo abyśmy nie marnowali swojego czasu. Jeśli ktoś z daleka będzie potrzebował dodatkowe zdjęcia mogę dosłać.
Cały opis budowy jest pod tym linkiem:
tam też jest dużo zdjęć.
Nie mam nic do ukrycia i chętnie odpowiem na każde pytanie. Żyje w świecie kamperowców i nie będę robił sobie kuku w gniazdo.
Zapraszam do rozmów.
Myślę... Znając ten rynek, że oferta jest atrakcyjna. Zapraszam do oglądania i kupna.
Proszę dzwonić. Pisać. Wysyłać gołębie. Odpowiem zawsze.
Jeśli nie odbiorę na pewno zadzwonię.