Przyczepa kampingowa Hobby 495 Excellent Easy 2005r. , 1400kg DMC. Poszukiwany przez wielu układ: podkowa oraz łóżko francuskie. Przyczepa ładna, zadbana, bez żadnych zapachów, absolutnie sucha. Zakupiona przeze mnie w Centrum Kempingowym w Kutnie, poprzedni użytkownik w Holandii. 10 lat w moich rękach - godna polecenia. Używaliśmy 1 - 2 razy w roku w Polsce. W tym roku pierwszy raz za granicą: Tatry Wysokie Słowackie.
W komplecie:
- markowy solidny duży przedsionek Isabella Commodore widoczny na ostatnim zdjęciu w galerii. Przedsionek posiada dodatkową sypialnię w postaci podwieszanego namiotu oraz daszek wsuwany w kedrę, czyli taki zamiennik markizy (nie chcemy rozstawiać przedsionka, ale chcemy mieć zadaszenie przed przyczepą, które łatwo montujemy i demontujemy). Cena takiego przedsionka nowego to ok. 14 tys zł nie licząc dodatków, o których napisałem.
- podłoga przedsionka - półka na Tv (my stawialiśmy tam ekspres)
- lodowka, kuchenka gazowa 3 palniki, zlew
- ogrzewanie gazowe
- hak z stabilizacja jazdy
- opony w stanie dobrym (zakupione przeze mnie) + plus koło zapasowe
- klucz do podpór - w dużym łóżku materac na zamówienie (jeden zamiast dwóch oddzielnych- śpi się znacznie wygodniej)
- pokrowiec na hak - okna wyposażone w rolety od owadów oraz rolety zaciemniające
- ładna tapicerka w bardzo dobrym stanie, przyczepa nie wygląda na swoje lata - wszystko działa, - rama w idealnym stanie (przyczepa nie używana w zimie lub w mokrym terenie, przechowywana zimą w hali)
- przyczepa nie była myta przed zdjęciami, dlatego spokojnie można założyć, że jest ładniejsza (bielsza) niż na zdjęciach
Co ja w niej zrobiłem:
- wymieniłem felgi i opony na nowe
- wymieniłem oryginalny zbiornik wody na większy (ok. 75l marki Fiamma)
- założyłem mover na pilota - włożyłem akumulator (miesiąc temu wymieniony na nowy: ok. 110 Ah - podaję z pamięci).
- i inne drobiazgi wynikające z eksploatacji - jak coś się zużywało, to wymieniałem na nowe.
Wady:
- ułamany schowek na drzwiach wejściowych
- pęknięta lampa tylna (tylko obudowa - szkło jest całe)
- kiedyś wiatr wyłamał mi otwartą klapę przednią bagażnika, wymieniłem na nową, która dla pewności została przymocowana do rynienki mocującej nitami.Wszystko działa tak jak należy, tylko wygląda inaczej niż w oryginale.
Zapraszam do kontaktu. Sprzedaję, bo chciałbym kupić nowszą. Nam służyła idealnie (wiele fajnych wspomnień z wyjazdów), jestem przekonany, że nowy właściciel również będzie miał z niej wiele radości.