Do sprzedania bardzo zadbany kamper Ford Transit Nugget z silnikiem 2.5 turbodiesel. Kampera kupiłem w stanie niemal idealnym (co nie było proste, szukałem takiego przez ponad rok), a przez ostatnie 2-3 lata został doinwestowany na ponad 20 tysięcy złotych. Jest gotowy do wyruszenia w dalsze podróże. Opis jest nieco długi, ale zainteresowanym polecam przeczytać do końca (a po przeczytaniu zapraszam, żeby przyjechać i obejrzeć Nuggeta na żywo). Nie jestem handlarzem, tylko pasjonatem i sprzedaję samochód prywatnie (umowa K-S).
Wyposażenie (fabryczne i dołożone):
- Panele fotowoltaiczne, regulator ładowania Victron
- 3 akumulatory (rozruchowy + 2 postojowe)
- Przetwornica 300W (pełny sinus)
- Ładowarka pokładowa (prostownik) - działa po podpięciu przewodu do gniazda CEE na kempingu
- Gniazdo ładowania USB x2
- Maty termiczne na wszystkie szyby (jedna mata widoczna na zdjęciu)
- 2 okna dachowe Fiamma - jedno z elektrycznym wentylatorem Turbo Vent Premium (wartość ponad 1500 zł)
- Markiza Fiamma F45s (wartość ponad 4000 zł), korba estetycznie i praktycznie przytwierdzona we wnętrzu
- Listwa LED pod markizą (praktycznie nie pobiera prądu, a znakomicie oświetla otoczenie)
- Lodówka kompresorowa 12V - w 100% sprawna, trzyma temperaturę co do stopnia i pobiera bardzo mało prądu
- Zbiornik na wodę czystą i brudną, zlew i kran z pompą zanurzeniową
- Kuchenka gazowa widoczna na zdjęciach + cała instalacja (bezpiecznie zamontowana butla gazowa z reduktorem) - mam też oryginalną kuchenkę spirytusową, sprzedaję ją razem z samochodem (fajnie wygląda, ale jest mało praktyczna)
- 2 łóżka - dolne 200 cm długości, górne 190-195 cm
- Świeże opony (wymienione niecałe 3 lata temu)
- Bardzo duża skrzynia zamontowana na tylnej klapie (jeśli ktoś chce kupić taniej, mogę sprzedać bez skrzyni)
- Po zdemontowaniu skrzyni (wystarczy odkręcić kilka śrub), bagażnik na rowery
- Radio z Bluetooth
- Centralny zamek
- Elektryczne szyby
- Wspomaganie kierownicy
- Trzy kluczyki (w tym jeden serwisowy)
Gratis dorzucam również przedsionek-namiot montowany Brandrup montowany na kedrę.
Przejechałem Fordem ponad 20 tys. km, zwiedzając między innymi Portugalię, Szwajcarię, Niemcy czy Francję. Kamper absolutnie nigdy nie zawiódł, silnik jest w zasadzie niezniszczalny, a zabudowa bardzo trwała i dobrze przemyślana. Nie jest najszybszym autem na autostradzie, ale można mieć pewność, że zawsze odpali i dojedzie do celu. Co ważne, nie brakuje mu mocy na podjazdach - wjeżdżał bez problemu nawet na najstromsze, alpejskie przełęcze w Szwajcarii.
Kamper był sprowadzony kilkanaście lat temu (bodajże z Holandii), w Polsce miał przede mną 2 właścicieli. Każdy bardzo o niego dbał, co widać po jego stanie zachowania. Ja po zakupie postawiłem nawet wiatę na podjeździe, żeby Transit stał na utwardzonym podłożu i miał zawsze sucho. Dzięki temu podwodzie jest w znakomitym stanie i blacharsko trzyma się o wiele lepiej, niż inne auta z tych lat. W znacznej większości jest na nim pierwsza powłoka lakiernicza, co widać po oryginalnych naklejkach na karoserii.
Po zakupie 2 lata temu wykonałem serwis, który obejmował m.in.:
- Rozrząd
- Pompę wody
- Olej
- Przegląd hamulców
- Dokładny przegląd całej mechaniki i wymiana wielu pomniejszych części (np. przewodów gumowych)
Dodatkowo, oddałem Forda do serwisu, który zajmuje się wyłącznie kamperami, żeby zrobić przegląd wszystkich układów “kamperowych” - włącznie z wyjęciem okien dachowych i wymianą uszczelnień (nic się nie działo, ale chciałem się upewnić, że jest suchy i nie będzie żadnej niespodzianki na wyjeździe).
Jedyne znane mi wady to ognisko rdzy na klapie bagażnika i Webasto. Klapa była kiedyś punktowo wgnieciona, wgniotka została naprawiona, ale najwyraźniej niezbyt profesjonalnie i po latach zaczęło coś wychodzić. Spokojnie można jeździć - ja miałem zamiar znaleźć nową klapę, oddać do malowania i wymienić całość (tanie i porządne rozwiązanie). Co do Webasto - jest kompletna instalacja, sterownik działa, ale przy włączaniu wyskakuje błąd. Nigdy nie podróżowałem w zimę, więc się tym nie zająłem.
Transit Nugget w moim odczuciu jest kamperem idealnym (choć to oczywiście zależy od preferencji). Jest krótki, spokojnie mieści się na zwykłym miejscu parkingowym. Można nim śmiało wjechać tam, gdzie wjedzie się każdą osobówką. Pomimo kompaktowych rozmiarów, za sprawą zabudowy Westfalii, jest również niesamowicie praktyczny. W kamperze-samoróbce niemożliwe jest wycisnąć tak dużo z tak małej przestrzeni. Dzięki temu, że kamper jest podwyższany, można w nim wygodnie stanąć nawet przy 195 cm wzrostu. Dzięki temu, że jest blaszany (dach z laminatu), jest również dużo wygodniejszy w samej podróży, niż klasyczne kampery. Dzięki temu rodzajowi zabudowy, nie ma problemu z największą bolączką starych kamperów, tzn. nie przecieka i nie jest przegnity (dach jest z jednego kawałka laminatu, nie ma żadnych łączeń i newralgicznych punktów). W porównaniu do VW T4 California (która jest 2 razy droższa), wnętrze jest dużo bardziej przestronne, a układ lepiej przemyślany.
Sprzedaję kampera tylko dlatego, że zmieniłem pracę i przez dłuższy czas nie będę miał czasu na wyjazdy. W tym roku udało mi się raz wyskoczyć na mazury, ale to za mało, żeby opłacało się go trzymać - wolę, żeby służył komuś innemu, niż stał na podwórku.
Proszę wyłącznie o kontakt telefoniczny. Od poniedziałku do piątku zazwyczaj jestem na wyjazdach służbowych i nie zawsze mogę odebrać - ale na pewno oddzwonię. Kamper do obejrzenia w okolicach Nadarzyna pod Warszawą.