Do sprzedania idzie moje oczko w głowie, ale dopiero w pierwszej połowie września bo wtedy będę w Polsce.
Był troszkę zalany i na prawym błotniku jest troszkę rdzy (około 3-5cm). Zrobiłem to 4 lata temu ale widać pod lakierem że zaraz wyjdzie i trzeba to poprawić. Idąc dalej drogą szczerości to zapłaciłem za niego 13,5 tyś. (z przerejestrowaniem coś ponad 16 tyś. wyszło) a chcę za niego 38 tyś. do lekkiej negocjacji. W tym miejscu dla tych co myślą że chcę na nim zarobić dodam że po zakupie (bez ceny zakupu i rejestracji) wpakowałem w niego spokojnie 30 tyś. Tyle szczerości, czas na fakty.
Fiat Ducato z 1991r., 1,9TD, 86 koników. 6 osób do jazdy i spania. Zabudowa FENDT A570.
Niestety ten model miał defekt fabryczny i po pewnym czasie rozszczelnił się dach. Na szczęście Belgijski właściciel nie bawił się silikonami tylko wstawił go do stoczni jachtowej i tak jak stał całego pokryli laminatem. Cały dach aż do listwy ozdobnej nad oknami jest jednym elementem. Reszta jest pokryta jakimiś płytami z włóknem szklanym. Góra nie jest idealnie gładka ale robi to robotę, teraz pewnie da się nim pływać. Malowałem go już ja. Przez ostatnie 4 lata cały czas w niego inwestowałem i dopieszczałem. Wnętrze jest praktycznie w idealnym fabrycznym stanie ale sprzęty zostały wymienione na nowe. Miedzy innymi:
- pełnowymiarowa lodówka Dometic na 12/230 i gaz,
- bojler Truma są takie jak w modelach po 2010r.,
- autko ma zamontowany autoalarm,
- elektryczne szyby,
- centralny zamek (oczywiście z pilotem),
- dwie kamery cofanie, jedna wysoko i w czasie jazdy jest cyfrowym lusterkiem, a druga po włączeniu wstecznego biegu automatycznie przełącza się na monitorze (szerokokątna w ramce tablicy),
- czujniki parkowania,
- światła LED do jazdy dziennej automatycznie zapalają się po odpaleniu silnika (nie po przekręceniu stacyjki) i gasną po zapaleniu świateł,
- halogeny dalekosiężne takie jak od TIRa, dzięki nim jazda w nocy to czysta frajda,
- fabryczne obrysówki wymieniłem na LEDy i dodałem na dole jeszcze po 3 sztuki z każdej strony bo tak ładniej,
- jest zrobione dobre nagłośnienie 6 głośników i mały sub. pod fotelem kierowcy,
- radyjko Pioneer z USB,
- bardzo wygodne fotele z podłokietnikami z Renault Espase 4,
- całe oświetlenie jest przerobione na LED ale w oryginalnych lampach i wszystkie lampy świecą ciepłym mocnym światłem o identycznej barwie,
- na zewnątrz też jest mocna 2-metrowa listwa oświetleniowa,
- instalacja wodna została przerobiona na ciśnieniową z akumulatorem ciśnienia dzięki czemu woda leci natychmiast i można zastosować domowe krany,
- kranów nie zmieniałem bo wnętrze chciałem zostawić fabryczne,
- pod względem energetycznym kamperek jest z ogromnym nadmiarem samowystarczalny, akumulatory części mieszkalnej mają ponad 400Ah, co bez żadnego doładowania wystarcza na ponad tydzień świecenia, lania wody i oglądania telewizji,
- miesiąc temu doszły (na objazdówkę Włoch) dwa solary po 175W każdy i regulator ładowania 40A Tracer 4010M MPPT razem z panelem dodatkowym i przetwornicą 12/230V VOLT Sinus 3000plus (przetwornicę zabieram do kolejnego kampera, chyba że ktoś za nią dopłaci),
- zostaje jeszcze jedna przetwornica 300W,
- cała ta elektrownia jest przystosowana do klimy która zostaje, jest to monoblok okienny i wstawia się go w tylne okno kampera, klima jest świeżo po pełnym serwisie. Dodam tylko że same złączki i przewody by to wszystko połączyć kosztowały około 2 tyś.
To tyle na lato.
Zima:
- w całym kamperze jest podgrzewana podłoga podczerwienią. Oczywiście została dodatkowo zaizolowana matami zamknięto-komórkowymi z ekranami cieplnymi, a na to wszystko poszły wodoszczelne panele z włókna szklanego z gumą. Tanio nie było ale warto,
- o pieca Trumy jest wstawiona grzałka elektryczna więc jak jest prąd to nie trzeba tracić gazu,
- drzwi szoferki zostały wygłuszone i docieplone - mata bitumiczna, na to pianka 3cm z ekranem i na to mata bitumiczna z ekranem,
- komora silnika też oczywiście jest wygłuszona,
- maty z Alufoxa na szyby szoferki,
- wszystko jest zrobione tak że w górach przy minus 20 dziecko sobie może ganiać na boso w samych gatkach.
To tyle z takich ważniejszych spraw. Jeszcze kilka drobiazgów jak:
- nowe opony wielosezonowe około 80%,
- bagażnik na 4 rowery,
- dwie butle gazowe,
- reduktor z manometrem,
- korba do markizy,
- korba do podpór,
- podpory,
- najazdy,
- box dachowy a na nim mocna antena dookólna ze wzmacniaczem 45db,
- telewizor 19cali LED DVB TV i USB. Telewizor ma niestety po zimie mały defekt i po każdym włączeniu trzeba zrobić skanowanie bo nie trzyma pamięci programów, ale trwa to mniej niż minutę.
Właśnie kończy się przegląd i ubezpieczenie, więc jak ktoś by się decydował to będzie miał to już z głowy na kolejny rok.
Układ wnętrza jest idealny do objazdówek w 4 osoby, bo duży stół cały czas zostaje stołem. 2 osoby śpią w alkowie a dwie w tylnej części. To u góry po lewej obok telewizora to jest też łóżko, a nie szafki. Niestety nie mam teraz zdjęcia jak to wygląda.
Ma 5,70m długości, więc mieści się idealnie w miejsca dla osobówek a mimo to jest spania dla 6 osób.
Chętnie odpowiem na pytania gdyby były.