fot. Adria Nie tylko kamper! Przyczepa podczas codziennego bytowania sprawdzi się nawet lepiej ze względu na dużą, dostępną przestrzeń

Kamper i przyczepa - sposób na lockdown

Czas czytania 4 minuty

Akcja #BezpieczniejszeWakacje „zrobiła swoje”. Caravaningiem zainteresowało się mnóstwo nowych osób, które chciały choćby spróbować podróżowania na własnych zasadach. Kamper czy przyczepa kempingowa przydadzą się jednak nie tylko podczas upalnych miesięcy wakacyjnych. To właśnie teraz, w perspektywie dużych zmian w naszym kraju a być może wprowadzenia kolejnego lockdownu, mogą być one sposobem ucieczki i odseparowania się nie tylko od wirusa, ale też od szeroko pojętej psychicznej paniki.

Obecna sytuacja w naszym kraju nie napawa optymizmem. Od kilku tygodni po zakończeniu wakacji jesteśmy konsekwentnie „atakowani” przekazami medialnymi na temat koronawirusa. W ostatnim czasie jeszcze bardziej zostało to nasilone. Z każdej strony widzimy dane, liczby, które (w dłuższej perspektywie) mogą przestraszyć nawet największych koronasceptyków. Gdyby tego było mało, kolejne publikacje traktują o upadającej służbie zdrowia. Społeczeństwo boi się, że w sytuacji kiedy to dziecko złamie nogę, żaden szpital nie zdecyduje się na jego przyjęcie i opatrzenie. Do tego wszystkiego doszły protesty, o których mówią wszyscy. Przedsiębiorcy boją się o swoje biznesy. Wiele z nich straci (lub już straciło) dochody. To katastrofalna sytuacja nie tylko dla nich, ale też dla wielu pracowników.

Całość jest niezwykle stresogenna. W rozładowaniu nagromadzonych, negatywnych emocji pomoże nam właśnie kamper lub przyczepa. To teraz są one najlepszym środkiem podróżowania. Dzięki nim możemy się oderwać choćby na chwilę, na jedno popołudnie, na jeden dzień bądź weekend. Kompletny „reset” dla pustych polach kempingowych czy zacisznych miejscówkach „na dziko” będzie zbawienny dla naszego zdrowia psychicznego. Dlaczego wygrywa „dom na kołach”? Bo możemy nim ruszyć w każdej chwili, bez zbędnych przygotowań i planowania. Mamy dość więc pakujemy się i wyjeżdżamy. W naszym kraju funkcjonuje wiele kempingów całorocznych a i miejscówki liczymy raczej w setkach aniżeli w dziesiątkach.

W perspektywie kompletnego, drugiego już lockdown’u warto podjąć decyzję o niechowaniu swojego kampera lub przyczepy na sen zimowy. Być może będzie to jedyna możliwość ucieczki od ciasnych czterech ścian naszego mieszkania. Co więcej: pierwsza fala pandemii pokazała nam, że nawet spędzenie jednej nocy w przyczepie ustawionej w ogrodzie może być czymś innym, chwilowym „odcięciem się” i odprężeniem. Część osób swoje „domy na kołach” ustawiło na podmiejskich działkach. Pomysłów jest więc mnóstwo.

Warto pamiętać, że najem krótkoterminowy został podczas pierwszej fali pandemii zakazany. Jeżeli jednak na kempingu nasza przyczepa już stoi to nic nie stoi na przeszkodzie by właśnie w niej spędzić okres kompletnego zamknięcia. Nie ma podstawy prawnej by usunąć z pola te osoby, które się już na nim znajdują. To ważna informacja w kontekście przyszłych, ewentualnych wydarzeń.

Na nasze zdrowie psychiczne oraz fizyczne o wiele lepiej wpłynie wypoczynek na łonie natury, blisko morza, lasu, jeziora aniżeli ciągłe przesiadywanie na ograniczonej przestrzeni.

Istnieje jednak ewentualność zablokowania takich działalności jak kempingi. Wówczas dobrze mieć tak skonfigurowany „dom na kołach” by ten mógł zapewnić jak największą niezależność. Panele solarne, wydajne akumulatory (celowo używamy tu liczby mnogiej) to podstawa. Niezbędne przed okresem zimowym jest sprawdzenie instalacji elektrycznej, gazowej oraz wodnej. Zwłaszcza ta druga przyda się podczas ujemnych temperatur. Być może to doskonały okres by powiększyć zbiorniki na wodę bądź zainwestować w system stałych butli gazowych, które możemy napełnić płynnym gazem LPG. Podczas bytowania „na dziko” przyda się również generator prądu lub inny system oparty chociażby na metanolu (eFOY).

To najlepszy moment by takich modyfikacji w „domach na kołach” dokonać. Nawet jeżeli nie potraficie ich zrobić same, serwisy nie mają tak dużo pracy jak w okresie letnim. Warto się więc zdać na wiedzę fachowców, którzy dobiorą odpowiednie komponenty wedle naszych życzeń.

Sklepy z częściami/akcesoriami (przykłady):

Serwisy (przykłady):