PREZENTACJE POJAZDÓW
Czy kampery wkrótce też będą posiadały napęd elektryczny? Dziś trudno nam w to uwierzyć. Nie mniej jednak z ciekawością patrzymy na chociażby takiego nowego Mercedesa eVito, który zadebiutuje w 2018 roku. Jak do tego podejść z punktu widzenia caravaningu? To proste - producenci „baz” jak Ducato czy Jumper lub Sprinter wskażą kierunek, w jakim podążą kampery
2018 Mercedes-Benz eVito został zaprezentowany w ubiegłym tygodniu, jego europejska wersja zadebiutuje na rynku w II połowie 2018 roku. Jednostką napędową jest silnik elektryczny generujący moc 115 KM i 300 Nm momentu. Maksymalnie auto będzie można rozpędzić od 80 do 120 km/h w zależności od wersji, jaką zamówi klient. Baterie mają mieć łączną pojemność 41,4 kWh i będziemy potrzebowali aż 6 godzin, aby je naładować do pełna.
Teraz najważniejsze, czyli zasięg. Producent deklaruje, że eVito jest w stanie przejechać w sprzyjających warunkach nawet 150 kilometrów. Przy pełnym obciążeniu i niskiej temperaturze zasięg spadnie do około 100 km.
Każdy z pierwszych 1000 klientów, który zamówi eVito, otrzyma „pakiet serwisowy”, który zawiera system ładowania Wallbox.
Co ważne, nie zmniejszyła się przestrzeń bagażowa dzięki umieszczeniu akumulatorów pod pojazdem - wynosi ona do 6,6 metra sześciennego. Maksymalna ładowność: 1073 kilogramy przy 3,2-tonowej dopuszczalnej masie całkowitej. eVito będzie oferowany w dwóch różnych długościach nadwozia: 5140 mm i 5370 mm.
Cena? 39.990 Euro (bez VAT) na rynku niemieckim.A co dalej? Już dziś wiadomo, że III generacja modelu Sprinter (a na tym oparte są kampery m.in. Balcampu) będzie oferowana z napędem elektrycznym. Szef marki Volker Mornhinweg zaznaczył, że po opisywanym wyżej modelu eVito, w 2019 roku pojawi się kolejny model użytkowy również z napędem elektrycznym.
Pozostaje pytanie: czym jest nawet 150 kilometrów zasięgu dla caravaningowca, który (uśredniając) w dwa tygodnie potrafi pokonać przeszło 4 tysiące kilometrów? Wygląda na to, że rewolucja elektryczna nie jest w ogóle przystosowana do naszej branży. Więc… co dalej?
