PREZENTACJE POJAZDÓW
![W naszych rękach: Caretta 1500 [TEST]](https://polskicaravaning.pl/img/artykuly/52631_w-naszych-rekach-caretta-1500-test_1.webp?d=04/19/2024/06)
Jest mała, ale z pewnością nie można jej nazywać „budą dla psa”. Bez problemu zostanie pociągnięta przez tak naprawdę dowolne auto wyposażone w hak. To jej niewątpliwe zalety. A wady? O tym będziecie mogli przeczytać w najbliższym wydaniu „Polskiego Caravaningu”, ponieważ właśnie testujemy mini-przyczepę kempingową Caretta 1500.
Carettę odebraliśmy w Słupsku i podróżowaliśmy z nią do miejsca docelowego prawie 500 kilometrów. To dobry czas na to, aby zwrócić uwagę na jej zachowanie na drodze, niewielką masę i, co się z tym wiąże, niezbyt większe spalanie samochodu, który ją ciągnie. W środku bez problemu wyśpią się dwie a nawet (co pokazały nasze testy) trzy osoby dorosłe.
Wspólnie ze społecznością CamperTeam szukamy zastosowania i grupy docelowej takiej przyczepy. I, co może być dla niektórych z Was zaskoczeniem, taką grupę bez problemu znaleźliśmy. Przyczepa, przynajmniej w wersji, którą my mamy, nie jest ogrzewana, ale o dziwo (przy temperaturze zewnętrznej rzędu 12 stopni - w końcu mamy piękne, polskie lato) w środku jest bardzo ciepło - wystarczy narzucić na siebie kawałek zwykłego koca i… już.
Jeżeli przyjmiemy założenie, że jest to przyczepa skierowana do ludzi młodych, którzy potrzebują małej przyczepy do wyspania się po upojnej, letniej nocy nad jeziorem, to z pewnością musimy wziąć pod uwagę jej cenę. Z jednej strony młodego człowieka z pewnością nie stać na taki zakup i na wakacyjne wojaże wybierze on coś starszego i używanego. Z drugiej strony to świetna przyczepa dla tych, którzy mają np. auto osobowe o sportowym zacięciu. Wtedy Caretta będzie pasować wręcz idealnie.
Na tę chwilę zostały nam 3 dni testów Caretty i możemy zdradzić, że już pewne wnioski na jej temat wyciągnęliśmy. Pełny test i naszą ostateczną ocenę będziecie mogli zobaczyć w najnowszym numerze Polskiego Caravaningu (wydanie lipcowe). Już dziś zapraszamy do zakupu.
