artykuły

nasze-testyNASZE TESTY
ReklamaBilbord Ubezpieczenia
Kolorowe kabiny najpierw przypadły  do gustu właścicielowi firmy, a później klientom. Sprzedają się  bardzo dobrze
Kolorowe kabiny najpierw przypadły do gustu właścicielowi firmy, a później klientom. Sprzedają się bardzo dobrze

Kamper nie musi być biały, dobrze sprzedają się wszystkie.

Czas czytania 5 minut

Popularność kamperów marki Rimor w Polsce nie słabnie. Nasz rodzimy diler tego włoskiego producenta, firma taniekamperowanie.pl spod Pruszkowa, ma pełne ręce roboty. Kampery sprzedają się na pniu. Sezon w pełni, więc pracy nie brakuje, w serwisie też. Jedną z zalet kamperów marki Rimor jest bowiem atrakcyjna cena, a dzięki oszczędnościom nabywcy częściej decydują się na doposażenie swoich pojazdów.

Kiedy w połowie czerwca odwiedzamy siedzibę firmy pod Pruszkowem, na placu nie ma nawet jednego pojazdu dostępnego na sprzedaży od ręki, mimo że parking jest pełen. Trzeba zamówić i swoje odczekać. Co, poza dobrą ceną, wpływa na decyzje klientów o wyborze kampera właśnie tej marki?

Może kolorowa kabina?
Na początek ciekawostka. Coraz częściej klienci firmy decydują się na kampery z innym niż biały kolorem kabiny. Najpopularniejsze są, więc jest ich najwięcej, czerwone, granatowe i srebrne. W trwającej od zawsze dyskusji pt. „czy kamper musi być biały?”, mowa jest głównie o zabudowie, która w tym kolorze mniej się nagrzewa, takie poszycie jest oczywiście także tańsze. W przypadku kabiny te argumenty pewnie też mają jakieś znaczenie, ale z pewnością już mniejsze. Stąd wybory klientów. Nam też to bardzo przypadło do gustu.
Widzimy, że większość pojazdów na placu to kampery zbudowane na bazie Forda Transita z dwulitrowym dieslem i automatyczną skrzynią biegów. To ceniona i lubiana baza, dostępna w wersji 130- lub 170-konnej. Obie dobrze sobie radzą, obie też gwarantują dobrą cenę, bo akcyza na zakup pojazdu z takim motorem to 3,1%. Wśród klientów nie brakuje jednak także zwolenników Fiata Ducato z większym silnikiem. Mowa tu o 120, 140, 160 lub 180 koniach generowanych przez jednostkę 2,3 l. Akcyzy płacimy więcej (18,6%), ale kamper jest w tym przypadku też nieco szerszy.

ReklamaŚT - biholiday 06.03-31.05 Sebastian
Dla 5, 6, 7 osób
Wybór bazy i silnika ma duży wpływ na ostateczną cenę, a te opcje w rimorze kształtują się niezwykle atrakcyjnie. Nawet 230 tys. zł brutto za alkowę z 7 miejscami do jazdy i 7 do spania? To Rimor Evo Sound – kamper, któremu podczas wizyty przyjrzeliśmy się bliżej. Zobaczcie film na naszym kanale na YouTube.
Kamper zbudowany jest na bazie forda z niestandardowym układem zabudowy – drzwi wejściowe umiejscowione są w jego tylnej części. Przy wejściu po lewej stronie łazienki, po prawej część kuchenna, na wprost 2-piętrowe łóżka pojedyncze. Dalej są 2 łóżka podwójne (jedno w alkowie, drugie złożone z kanap w centralnej części) oraz pojedyncze łóżko także stworzone z kanap po drugiej stronie. Bo mamy tam też 2 stoliki w części dziennej. Kamper ma wszystko, czego potrzeba: ogrzewanie, lodówkę, gaz z dwóch butli. Nie ma „bajerów” – to oczywiste, więc jest bez klimatyzacji, TV czy paneli solarnych. Zbiorniki na wodę są duże (po 100 l), ale przy 7 osobach to pewnie i tak niewiele. Ta duża liczba miejsc jest cechą charakterystyczną serii Evo. W ubiegłym roku na redakcyjnych testach mieliśmy Rimora Evo 77 Plus. To rzadkość – kamper półizntegrowany z 7 miejscami do spania. I tam też mieliśmy 2 salony – choć już zupełnie niezależne, w dwóch różnych miejscach pojazdu. Kamper sprawdził się dobrze. Dużo przestrzeni i wolnego miejsca wewnątrz oraz salony sprawiły, że dłuższy czas spędzony w pojeździe nie skutkował poczuciem zmęczenia czy ciasnoty – choć na testy wybraliśmy się w zaledwie trzyosobowym składzie. Oceniliśmy wówczas, że to naprawdę warty uwagi pojazd także na wyjazdy jesienne czy zimowe, kiedy na zewnątrz spędzamy dużo mniej czasu.
ReklamaKamper nie musi być biały, dobrze sprzedają się wszystkie. 2
Tak duża liczba miejsc w kamperze to oczywiście nie jest rozwiązanie dla każdego, bo wielu z nas zdaje sobie sprawę, jak uciążliwe będzie dzielenie niewielkiej przestrzeni z 6 osobami. Inną sprawą jest limit wagowy 3,5 t przy tak licznej załodze i bagażach. Niezależnie od tego, na tego typu pojazdy chętnych nie brakuje. Wydaje się to być idealne rozwiązanie dla dużych rodzin z dziećmi. Opisywana wcześniej alkowa natomiast jest często kupowana przez wypożyczalnie.

Więcej o kamperach marki Rimor dowiecie się od polskiego dilera tego producenta – firmy taniekamperowanie.pl

Obejrzyjcie test Rimora Evo 77 plus na naszym kanale YouTube

Poza Rimorem, taniekamperowanie.pl jest też dystrybutorem marki Mobilvetta, a więc coś dla siebie znajdą tu zarówno klienci szukający oszczędności, jak i ceniący wyższy komfort podróży i pobytu. Na zdjęciu model K-Yacht 86

Artykuł pochodzi z numeru 3 (100) 2021 r. magazynu „Polski Caravaning”.

Chcesz być na bieżąco? Zamów prenumeratę – teraz jeszcze taniej i szybciej.


Administrator18.08.2021 zdjęć 4
Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News