artykuły

dobrze-wiedziecDOBRZE WIEDZIEĆ
ReklamaBilbord - bookingcamper zacznij zarabiac
20% lżejsze! A przy tym wydajniejsze – to pierwszorzędne walory ogrzewania Combi D marki Truma nowej generacji
20% lżejsze! A przy tym wydajniejsze – to pierwszorzędne walory ogrzewania Combi D marki Truma nowej generacji

Zmodernizowana klasyka ogrzewania Truma Combi D nowej generacji

Czas czytania 5 minut

Powszechnie znane ogrzewanie postojowe marki Truma doczekało się kilku ulepszeń w wersji zasilanej olejem napędowym. To nie tylko redukcja masy urządzenia pracującego na olej napędowy, lecz przede wszystkim daleko idąca automatyzacja pracy.

Modernizacją objęte zostały modele: Combi D 4 i Combi D 4 E oraz Combi D 6 i Combi D 6 E. Najnowsze produkty wdrożono do produkcji w lipcu tego roku, a rozpoznamy je po tabliczce znamionowej, na której po oznaczeniu literowym UE, po myślniku pojawia się litera F (przykładowo: Combi D 4 CBD04EU-F…).
Nim omówimy najważniejsze ulepszenia, wspomnijmy, co pozostało bez zmian. Sztandarowa propozycja firmy Truma to sprawdzona i wydajna nagrzewnica powietrza rozprowadzanego w pojeździe przez kilka wylotów i jednocześnie wydajna grzałka wody w 10-litrowym bojlerze. Urządzenia są dostępne w wersjach na gaz i olej napędowy (wersje na olej napędowy noszą dopisek „D”), ich moc to 4 i 6 kW. Dzięki wersji E zyskujemy ogrzewanie hybrydowe, czyli wspomagane energią elektryczną z przyłącza 230 V. Producent nie bez powodu poleca urządzenia Combi 6 (E) i Combi D 6 (E), ponieważ dzięki tym modelom możemy cieszyć się o 25% szybszym ogrzewaniem w trybie mieszanym, a wszystko to dzięki dużej mocy wynoszącej aż 6900 W. Oczywiście zostały one zaprojektowane również do zastosowania prostego sterowania z telefonu za pomocą aplikacji Truma iNet X.

Co nowego w Combi D?
Co skrywa najnowszej generacji dieslowski piecyk zintegrowany z bojlerem wody? Inżynierowie odchudzili to urządzenie. Redukcja masy jest znaczna, bo aż o około 3 kg w przypadku Combi D i o 3,4 kg w przypadku Combi D (E). Czy to Combi D 4, czyli urządzenie o mocy znamionowej od 1000 do 4000 W, czy Combi D 6, jego moc znamionowa wynosi od 1000 do 6000 W – każde waży 14,8 kg lub 15,6 kg w odmianie „E”, a więc tej wspomaganej energią elektryczną (2 grzałki po 900 W każda).

ReklamaŚT - biholiday 06.03-31.05 Sebastian
W porównaniu z dotychczas produkowanymi modelami udało się zmniejszyć zużycie oleju napędowego i gazu – w zależności od typu urządzenia. Wydajniejsze spalanie idzie w parze z łatwiejszą obsługą i wydłużoną żywotnością. Czujnik wysokości, który automatycznie zapewnia optymalny proces spalania na wysokości do 3000 m, zintegrowano z obudową urządzenia. Nowością jest jednolita maskownica ścienna – taka sama w obu wariantach Combi. Tu ważna informacja. Okazuje się bowiem, że zainstalowane komponenty obu generacji Combi D różnią się znacznie i nie mogą być stosowane uniwersalnie z kilkoma wyjątkami, takimi jak np. kabel panelu sterowania.
Co więcej, wprowadzenie nowej generacji Combi D spowodowało szereg istotnych zmian w procedurze serwisowej ze względu na zainstalowane komponenty. Słów kilka także o różnicach, które czekają montażystów i serwisujących.

Zmodernizowana klasyka ogrzewania Truma Combi D nowej generacji 2
Za obietnicą wydajniejszej pracy ogrzewania postojowego (najnowsze urządzenia rozpoznamy po tabliczce znamionowej) zintegrowanego z 10-litrowym bojlerem idzie kolejna – najnowsza propozycja Trumy to także wydłużona żywotność podzespołów

Zmodernizowana klasyka ogrzewania Truma Combi D nowej generacji 3
A też po prostu łatwiejszy montaż, tj. uproszczona instalacja systemu rozprowadzającego przyjemne ciepło w kamperze

Dla montażystów i serwisantów
Najistotniejszą zmianą jest nowa świeca żarowa. Ta różni się od poprzedniej generacji Combi D tym, że nie jest już wsuwana, ale wkręcana w komorę palnika. Odnotujmy, że nowy czujnik płomienia został stabilnie połączony z komorą palnika i nie można go już wymieniać osobno.

ReklamaZmodernizowana klasyka ogrzewania Truma Combi D nowej generacji 4
Wspomnieliśmy o automatyce spalania oleju napędowego na dużych wysokościach. Trzeba wiedzieć, że czujnik ciśnienia powietrza został zintegrowany z elektroniką, dzięki czemu zestaw wysokościowy nie jest już potrzebny. Co to oznacza przy pierwszym uruchomieniu piecyka Combi D? Napełnianie przewodu paliwowego można rozpocząć podczas pierwszego uruchomienia za pomocą panelu sterowania, ponieważ oprogramowanie zostało zintegrowane z elektroniką. Co więcej, osłona przewodu paliwa nie jest już potrzebna do izolacji akustycznej, a kąt montażu pompy paliwa może wynosić od 0° do 90°.

Uproszczona instalacja do dystrybucji ciepła!
Sporo istotnych różnic widać też w sposobie rozprowadzenia peszli, tj. instalacji dystrybuującej ciepłe powietrze po pokładzie przyczepy kempingowej czy kampera. Z debiutem najnowszej generacji odmiany dieslowskiej piecyka Trumy pojawia się nowość w postaci zestawu rur Combi D. Nie bez powodu producent informuje o systemie rury w rurze, ponieważ znacznie uproszczono montaż – od teraz zamiast 3 elementów mamy 2. Wcześniej obowiązywał standard: rura nawiewu ZR 80, tłumik dźwięku spalin i tłumika, a w najnowszych modelach mamy: rurę nawiewu ZR 80 i tłumik dźwięku spalin. Bez zmian pozostał sposób mocowania tłumika dźwięku spalin po stronie urządzenia. Zmienił się za to sposób mocowania po stronie komina. Procedurę tę realizujemy z zaciskiem przewodu wydechowego, takim jak w Combi na gaz.
Nie wdając się w szczegóły, uproszczono montaż, eliminując jedną ze śrub. Inżynierowie firmy Truma zwracają jednak uwagę, że do skrócenia kanału wydechowego i montażu podkładki zabezpieczającej potrzebne jest nowe narzędzie do podkładek zabezpieczających z głębszym stemplem (nr art. 34020-01282). Wszystko to z myślą o bezpieczeństwie pracy urządzenia, które jest oczywiście dopuszczone do montażu i eksploatacji w przyczepach kempingowych klasy O oraz kamperach klasy M1.

Fot. Truma

Artykuł pochodzi z numeru 5 (107) 2022 r. magazynu „Polski Caravaning”.

Chcesz być na bieżąco? Zamów prenumeratę – teraz jeszcze taniej i szybciej.


Administrator04.06.2023
Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News