artykuły

dobrze-wiedziecDOBRZE WIEDZIEĆ
ReklamaBilbord Ubezpieczenia
Potrzebuję nowego krzesła! Przegląd składanych foteli kempingowych

Potrzebuję nowego krzesła! Przegląd składanych foteli kempingowych

Czas czytania 7 minut

Dawniej mówiło się, że najważniejszym meblem w każdym domu jest stół. To przy nim toczy się życie rodzinne i towarzyskie. W caravaningu stół również jest niezbędny, ale to nie on wzbudza największe emocje przy meblowaniu naszych mobilnych domów. Gdy zaczynamy urządzać się na kołach, ciężar naszej uwagi przesuwa się w stronę tego, co postawimy wokół stołu, a mianowicie foteli.

Stawiam dolary przeciwko orzechom, że to najuważniej wybierany mebel w naszym kamperowym życiu, rozniecający często gorące dyskusje wśród użytkowników. Fotele i krzesełka to pierwsze meble, które rozkładamy podczas znaczenia terytorium na biwaku. Spędzamy w nich całkiem sporo czasu, ba, niektórzy nawet cały czas, ćwicząc trójbój z czteropakiem w możliwie najdogodniejszej pozycji. To fotel, nie stół, jest królem umeblowania zewnętrznego w caravaningu, jest naszym wakacyjnym tronem… acz nie idźmy może dalej w tym kierunku, bo tronowe skojarzenie prowadzi prosto do zupełnie innego przedmiotu, noszącego potocznie tę nazwę.
Każdy stał więc lub stoi przed sakramentalnym pytaniem: co kupić? Nawet jeżeli producent naszego pojazdu był na tyle wspaniałomyślny, że fabrycznie wyposażył go w dodatkowe siedziska do używania na zewnątrz, to dar ten objawia się zwykle w liczbie dwóch sztuk, a to mało komu wystarcza. Jesteśmy bowiem istotami stadnymi, podróżujemy często w większych grupach, takich jak rodzina, lub spodziewając się gości, mamy coś w zapasie. Bardziej wymagający zaś inne siedziska posiadają w celu konsumpcji posiłków, a inne do szeroko pojętego wypoczynku i rekreacji. 

ReklamaŚT - biholiday 06.03-31.05 Sebastian
Całe caravaningowe życie ma być relaksem, więc zależy nam, by krzesła czy fotele były przede wszystkim wygodne. Jakkolwiek cecha ta wydaje się kluczowa, za nią idą inne, niemożliwe do zlekceważenia, takie jak: waga, miejsce zajmowane po złożeniu, materiał, z którego są wykonane, i oczywiście cena. Niebagatelnym parametrem jest również wytrzymałość, bo chcemy czuć się bezpiecznie i nie lękać grawitacji podczas wypoczynku. 
Bogactwo asortymentu nawet tych najbardziej odpornych może przyprawić o zawrót głowy, a liczba opcji nie ułatwia wyboru. Mamy stelaże stalowe i aluminiowe, tapicerkę grubszą i cieńszą, podłokietniki, podnóżki i zagłówki lub ich brak, regulację nachylenia oparcia, dodatkowe przystawki i uchwyty, bogatą kolorystykę, pełen rozrzut stylów i producentów. Jakby komuś było mało, to może się jeszcze zastanowić, czy woli stabilnie stojące, czy bujane, bo takie wersje również znajdziemy w sklepach. Zdarzają się również meble pompowane, które choć wydają się ciekawą propozycją, to nieczęsto widać je na kempingach. Znajdziemy też siedziska ze schowkami, co jest niegłupią opcją, wspomagającą zachowanie ładu na parceli. 
Możemy nawet wybierać wśród opcji dwuosobowych, bo składane sofy również są dostępne i to w co najmniej kilku wersjach. Jednym słowem, klęska urodzaju.
Zanim ruszymy na zakupy, warto porządnie się przygotować. Na początek trzeba zrobić rzetelny audyt miejsca, w którym będą podróżować nasze krzesełka: ile mierzą, ile ważą i czy wejdą tam, gdzie sobie wymyśliliśmy. Następnie powinniśmy przemyśleć, jakiego komfortu i udogodnień oczekujemy od siedziska. Czy do szczęścia potrzebne nam są zagłówki, podnóżki i inne doczepki, czy też satysfakcjonuje nas prostota stylu i wykonania a’la wczesny Gierek. Idąc tropem wykonania, wskazane jest, pochylić się nad jakością materiałów i ich wytrzymałością. Chodzi nie tylko o ramę i metal, z którego jest wykonana, ale też o tkaniny użyte do obszycia tapicerki, odporność na promienie UV i blaknięcie pod ich wpływem czy podatność na zabrudzenia, łatwość czyszczenia i wodoodporność. Łatwo się domyślić, że parametrem, który rączo podąża za jakością wykonania, jest jak zawsze cena. Budżet na pewno ma wpływ na wybór, jednak stara mądrość ludowa głosi, że co tanie, to drogie i nie warto nadmiernie oszczędzać na tak intensywnie eksploatowanym elemencie wyposażenia, jakim jest w caravaningu fotel lub krzesło. 
ReklamaPotrzebuję nowego krzesła! Przegląd składanych foteli kempingowych 2
Jeżeli mamy możliwość i czas na testy terenowe, to świetna opcja. Możemy wypróbować upatrzone sztuki, posiadując w nich u sąsiadów z kempingu, w sklepach lub na targach. Warto sprawdzić fotele organoleptycznie, zamiast polegać tylko na cudzych opiniach, bo kwestie komfortu są szalenie subiektywne – lepiej opierać się na własnych odczuciach. Osobiście byłam w gronie szczęśliwców obdarzonych przez producenta samochodu 2 krzesełkami, a jeszcze 2 zostały nam po wyjazdach namiotowych. Dopiero gdy ich kondycja zaczęła urągać bezpieczeństwu i poczuciu estetyki, zaczęliśmy się rozglądać, co tam fajnego mają znajomi. Po 3 latach jazdy kamperem kupiliśmy 2 fajne fotele typu gniazdo, upewniwszy się najpierw, że wciśniemy je do naszego niewielkiego bagażnika. Czy dobrze wybraliśmy? To się okaże.

Gniazdo

Potrzebuję nowego krzesła! Przegląd składanych foteli kempingowych 3

Typ zyskujący na popularności, pozwala wygodnie się umościć, najlepiej z kocykiem. Miękka konstrukcja dla jednych jest wadą, dla innych zaletą. Stelaż ze względu na wymagania konstrukcyjne musi być w tym wypadku wykonany ze stali. Ceny kształtują się od 150 zł dla małych modeli dziecięcych, przeznaczonych do przyjęcia obciążenia do 50 kg, do 500 zł za solidne „dorosłe” krzesła dla turystów o sporej wadze.

Fotel z wysokim oparciem

Potrzebuję nowego krzesła! Przegląd składanych foteli kempingowych 4

Bardzo szeroki wybór tych foteli pozwala nawet na dobranie koloru. Składają się na płasko, jednak są dość duże i raczej średnio nadają się do małych vanów, raczej pasują do sporych bagażników w większych kamperach i przyczepach. Bardzo wygodne, z wielopozycyjną regulacją oparcia i możliwością dołożenia podnóżka. Stelaż w ogromnej większości oparty jest o profile aluminiowe, ceny zaczynają się od 300 zł, a kończą nawet na 1100 zł.

Podnóżek do fotela

Potrzebuję nowego krzesła! Przegląd składanych foteli kempingowych 5

Wykonany na aluminiowej bazie, lekki, w przedziale cenowym do 50 zł do 350 zł. Najczęściej jest to przystawka mocowana do fotela głównego, zamienia go w wygodną leżankę do komfortowego wypoczynku. Idealny zestaw do opalania się z książką lub drzemki.

Opcja retro

Potrzebuję nowego krzesła! Przegląd składanych foteli kempingowych 6

Aluminiowy fotel lub leżak, do wyboru. Klasyczek z epoki gierkowskiej. Oryginalne egzemplarze z tamtych czasów wciąż mają się dobrze, ale fani przyczep retro i tęskniący za czarem PRL-u wciąż znajdą je w ofercie niektórych sklepów. Lekkie i poręczne, składane na płasko lub nawet do torebki, w zależności od modelu, zajmują niewiele miejsca. Aluminiowa konstrukcja, cena od 150 do 200 zł.

Stołek bez oparcia

Potrzebuję nowego krzesła! Przegląd składanych foteli kempingowych 7

Dla minimalistów, niegdyś popularny wśród wędkarzy. Trudno mówić o większym komforcie, na pewno to najtańsze i najbardziej kompaktowe rozwiązanie, idealne dla gości, jeżeli nie chcemy, by się zasiedzieli. Zdarzają się opcje z dodatkowym twardym blatem, zmieniające stołek w stolik. Aluminium, kupisz go za 100-200 zł.

Sofa kempingowa

Potrzebuję nowego krzesła! Przegląd składanych foteli kempingowych 8

To już konstrukcja, która musi przyjąć większe obciążenia, a więc jej szkielet to stalowy stelaż. Ceny od 200 do 900 zł. Dla zakochanych i leniwców kochających pozycje horyzontalne. Upgrade wersji gniazdo, można urządzić się jeszcze przytulniej. 

Krzesło reżyserskie

Potrzebuję nowego krzesła! Przegląd składanych foteli kempingowych 9

Wygodne, składane na płasko. Dobrze wygląda, nadaje się na Instagram. W przypadku stalowej ramy może dużo znieść. Niektóre modele posiadają doczepiane ministoliki podręczne.
Niekoniecznie sprawdza się podczas głębszej relaksacji, ale to idealny sprzęt biesiadny. Może być aluminiowe bądź stalowe. Kosztuje 200 zł lub 400 zł.

Krzesło składane turystyczne

Potrzebuję nowego krzesła! Przegląd składanych foteli kempingowych 10

Zwykle pierwszy wybór, gdy rzucamy się w odmęty sieciówki ze sprzętem sportowym i biwakowym. Małe, poręczne i niedrogie, nadaje się na opcję pośrednią, nim zainwestujemy w nasze cztery litery naprawdę poważne pieniądze. To też najpopularniejsza konstrukcja foteli przeznaczonych dla najmłodszych adeptów caravaningu – może być w stylistyce biedronki. Za podstawowe modele zapłacisz 70 zł, około 300 zł za bardziej zaawansowane. W tym przypadku królują stalowe szkielety konstrukcji nośnej.

Fotel bujany

Potrzebuję nowego krzesła! Przegląd składanych foteli kempingowych 11

Coś dla wymagających i oryginalnych. Wyboru wielkiego nie ma, ale egzemplarze spotykane na kempingach wzbudzają duże zainteresowanie. Najbardziej rozpustny model bujał się na siłownikach, niestety, jest dostępny głównie w USA, można go nabyć za absolutnie zdradzieckie pieniądze na mało popularnym w naszym kraju serwisie aukcyjnym, słynącym z katorżniczych warunków pracy. Ceny totalnie zróżnicowane, więc trudne do określenia

Manuela Warzybok

Artykuł pochodzi z numeru 3 (111) 2023 r. magazynu „Polski Caravaning”.

Chcesz być na bieżąco? Zamów prenumeratę – teraz jeszcze taniej i szybciej.


Administrator04.08.2023
Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News