Pasjonaci caravaningu traktują swoje przyczepy bądź kampery jako drugie domy, a czasem jedyne. Im dłużej przebywamy w tej małej przestrzeni, tym częściej szukamy rozwiązań i ułatwień życia codziennego. Do takich między innymi „problemów” należy porządek. Niewątpliwie na tak małym metrażu, zwłaszcza przy kilkuosobowej rodzinie z dziećmi, nietrudno o bałagan, wręcz cudem jest utrzymanie porządku dłużej niż przez przysłowiową „chwilę”. A przecież wakacje nie polegają na tym, aby spędzać je na sprzątaniu! Zatem jakie rozwiązania możemy zastosować, żeby problem porządku w kamperze czy przyczepie zminimalizować i cieszyć się podróżą?
Z pewnością przydatnym urządzeniem, które pozwoli się nam szybko i skutecznie uporać z bałaganem, jest odkurzacz. Jednak powierzchnia kampera ma ta wadę, że nie sposób pomieścić w nim wszystkiego, czego możemy używać w normalnym domu. Spokojnie! Obecnie na rynku mamy szeroki wybór odkurzaczy samochodowych: przewodowych, bezprzewodowych lub dedykowanych kamperom czy przyczepom.
Najważniejsze jest, by zwrócić uwagę na cechy, które mogą nam ułatwić bądź uprzykrzyć sprzątanie. To co istotne w proponowanych modelach, to niewątpliwie: moc, model (przewodowy czy bezprzewodowy), łatwość czyszczenia zbiornika, jego wielkość, waga i rozmiar oraz obecność dodatkowych końcówek.
Jest moc, jest siła!
Najistotniejsze jest rozróżnienie mocy silnika od mocy ssania urządzenia. Te dwie dane często są mylone lub celowo wykorzystywane przez producentów jako dodatkowy atut ich produktu. Informacja o mocy odkurzacza nie zawsze jest podawana przez producentów, ponieważ nie ma takiego wymogu. Im większa moc, tym większy może być hałas, ale sprzęt również może działać efektywniej. Urządzenia zasilane sieciowo mają większą moc niż modele akumulatorowe, co nie znaczy, że te drugie są mniej wydajne. Zarówno akumulatorowe, jak i sieciowe mają swoich zwolenników.
Sposób zasilania
Na rynku dostępne są modele zasilane przewodowo lub bezprzewodowo akumulatorowo. Decydując się na zakup odkurzacza bezprzewodowego, należy przede wszystkim zwrócić uwagę na jego moc, czas pracy i czas pełnego ładowania akumulatora, jak również to, czy w zestawie wraz ze sprzętem jest dołączona bateria. Niektóre modele sprzedawane są bez baterii, jak Makita, Bosch czy Karcher. Z uwagi na fakt, że są to modele bezprzewodowe, oczywista jest konieczność ich ładowania. Miłośnicy podróży „na dziko”, aby naładować taki sprzęt, będą musieli mieć dostęp do prądu lub odpowiednią instalację w kamperze czy przyczepie, np. solary i przetwornicę, które pozwolą im na wykorzystanie własnej energii do naładowania urządzenia. Odkurzacze bezprzewodowe pracują zwykle od około 8 do 40 min. Przy wydajniejszym akumulatorze wątpliwe, abyśmy zużyli cały akumulator podczas jednego sprzątania. Biorąc pod uwagę powierzchnię i już dodając zapas czasu. Odkurzenie codzienne potrwa najdłużej 5-10 min. Zatem zapas baterii wystarczy na 4-8 użyć.
Zbiornik na brud
Przy wyborze odkurzacza istotny jest również pojemnik na brud lub w odkurzaczach centralnych: system workowy. To co ważne: częstotliwość opróżniania równa się wielkości worka lub pojemnika – im większy, tym rzadziej go opróżniamy, im mniejszy, tym lżejszy i bądź tu mądry! Optymalna wielkość pojemnika to 300 ml wzwyż. Poza wielkością zwróćmy również uwagę na sposób czyszczenia, czy łatwo go odpiąć, np. naciskając odpowiedni przycisk zwalniający.
Waga i rozmiar, czyli komfort użytkowania
Niewątpliwie wszystkie caravaningowe akcesoria powinny spełniać jedną żelazną zasadę – muszą być lekkie! Na szczęście odkurzacze samochodowe czy te do caravaningu spełniają ten warunek. Ich waga waha się przeważnie od 0,5 kg do 2,7 kg. Co do wielkości, również są one do siebie zbliżone, jednak zdecydowanie mogą różnić się kształtem: od okrągłych przypominających miniaturkę odkurzacza domowego po formę bidonu z wodą. W zależności od tego, gdzie chcemy przechowywać nasz caravaningowy odkurzacz, warto również zwrócić uwagę na ich kształt. Niektóre modele wyposażone są w dodatkowe końcówki, które również trzeba gdzieś zmieścić, inne mają specjalne torby na przechowywanie. Są też takie, które mają długie rury, o ile odkurzacz mamy gdzie schować, to zostają nam jego elementy.
Przechowywanie
Gdzie schować odkurzacz? To już kwestia indywidualna. Jedni wykorzystują do tego przestrzeń tzw. garażową, inni trzymają go za siedzeniem, np. pasażera lub kierowcy, jeśli jest mały, kompaktowy, to i do szafy się zmieści.
W kwestii miejsca dobrym wyborem będzie odkurzacz centralny. Montuje się go pod wybraną szafką w min. 10-centymetrowy cokole. Sprzątać nim można na dwa sposoby: zgarniając zmiotką śmieci pod jego otwór lub podłączając rurę z końcówkami. Sama rura zawsze znajdzie jakieś miejsce i jest lekka. Odkurzacze centralne mają również szeroki wybór końcówek – z ich pomocą można nawet wyczesać psa! Niewątpliwie ich wielką zaletą jest moc – 650 W! Jedyny wymóg to obecność gniazda zasilającego w pobliżu odkurzacza.
Dodatkowe akcesoria
Wielu producentów oferuje szeroki wybór końcówek; od wąskich, szczelinowych, po standardowe płaskie do podłóg. Dzięki doborze różnych ssawek można dotrzeć w miejsca trudno dostępne. Przydatny okazuje się również pokrowiec. Można w nim schować akcesoria i sam odkurzacz. Wtedy mamy wszystko w jednym miejscu.
Gdzie kupić?
W zależności od modelu, możemy go kupić zarówno w sklepach stacjonarnych, jak i w sieciowych czy na Allegro. Odkurzacze przeznaczone do caravaningu nabędziemy w sklepach z akcesoriami do kamperów i przyczep, jak: ACK Benimar, Camping shop, Elcamp.
Cena
Ceny mogą nas zaskoczyć, zaczynają się bowiem od 50 zł wzwyż. Wszystko zależy od naszych oczekiwań i preferencji. Jeśli stawiamy na bardzo wydajny odkurzacz, to musimy liczyć się z kosztem nawet kilkuset złotych, zważywszy, że zapewne dojdą do tego dodatkowe elementy, np. w niektórych modelach bateria. Im więcej akcesoriów w danym modelu, im większe parametry, tym wyższa cena. Zwykle jednak koszt dobrego odkurzacza to 300 zł.
Czy warto nabyć taki sprzęt?
Jeśli traktujemy kampera lub przyczepę jak dom, do tego podróżuje nas więcej, są wśród nas zwierzęta, to z pewnością jest to duże udogodnienie. Każda powierzchnia wymaga regularnego sprzątania. Piach, błoto, okruszki, sierść, a nawet włosy uwielbiają podłogę, podobnie jak zakamarki, gdzie można się schować! Oczywiście można posprzątać mobilny dom przed podróżą i po powrocie, a w trakcie jej trwania spróbować nie skupiać się na bałaganie, jest to jakaś opcja. Pytanie: czy dla wszystkich? Podróżujący z dziećmi i zwierzętami będą woleli pozbyć się brudu. Można też skorzystać z miotły lub szufelki, ale jeśli na podłodze jest wykładzina dywanowa, to słabo to wygląda.
Podsumowując, po to ktoś wymyślił takie udogodnienie jak odkurzacz, aby ułatwiać sobie życie!
W załączonych tabelach przegląd rynku odkurzaczy zarówno samochodowych, jak i tych przeznaczonych do caravaningu. Znajdziemy wśród nich modele przewodowe i bezprzewodowe. Przejrzyj nasze zestawienie i wybierz sprzęt na miarę swoich potrzeb.
Ewa Skowronek