artykuły

wynajem-kamperowWYNAJEM KAMPERÓW
ReklamaBilbord Ubezpieczenia

Hiszpania po sezonie? Najlepiej kamperem!

Czas czytania 8 minut
Hiszpania po sezonie? Najlepiej kamperem!

Pewnie wielu z nas marzyło o spędzeniu kilku leniwych chwil nad słonecznym wybrzeżem Hiszpanii. Gorące lato, łagodna zima, dobre wino i jedzenie, niezliczone atrakcje turystyczne przyciągają niczym magnes.

Urlop w tradycyjnym okresie, jak lipiec czy sierpień, daje co prawda możliwość zabrania z nami pociech bez wypisywania zwolnień i konieczności nadrabiania przez nie materiału po powrocie do szkoły, ale wiążą się z pewnymi niedogodnościami, jak przepełnione plaże, wysokie ceny wycieczek, nieznośne upały, szczególnie na południu Europy, czy choćby problemy z rezerwacją zatłoczonych restauracji.

Rozwiązanie

Jak zatem połączyć wizję wypoczynku z dala od domu – na niezatłoczonych plażach, w przyjemnym komforcie termicznym – z mobilnością zwiedzania i brakiem uciążliwych dojazdów? Niemożliwe? Otóż okazuje się, że taki rodzaj wypoczynku istnieje i wymaga jedynie otwartości na nietypowe rozwiązania: to wypożyczenie kampera poza sezonem. Ceny najmu spadają wówczas ponad dwukrotnie, temperatury na południu stabilizują się poniżej uciążliwych 30°C, a dostępność atrakcji nie jest ograniczona tłumami zwiedzających. No dobrze, powie wielu – kamper to fajny pomysł, ale zdecydowanie nie nadaje się do zwiedzania południa Hiszpanii, ze względu na odległość (3500 km!). Nie każdy ma przecież możliwość wzięcia 3-4 tygodniowego urlopu i nie każdy chce się zamienić w zawodowego kierowcę pokonującego 8-10 tys. km podczas swojego wypoczynku. Również i na to znajdziemy rozwiązanie – coraz bogatsza staje się oferta przewoźników lotniczych, którzy oferują przeloty już od 99 zł w jedną stronę, np. do Malagi. Kampera można wypożyczyć albo z jednej z lokalnych firm, albo skorzystać z oferty firm rodzimych, które na okres zimowy przenoszą swoją flotę w cieplejsze regiony Europy.

ReklamaHiszpania po sezonie? Najlepiej kamperem! 1
Zalety wynajmu kampera zimą

Takie rozwiązanie zapewni nam:

  • możliwość zwiedzenia Hiszpanii i Portugalii kamperem wypożyczonym za połowę stawki,
  • zaoszczędzenie dni urlopowych (8 godzin zamiast 6 dni przeznaczonych na podroż) oraz dodatkowych kosztów wypożyczenia kampera na 6 dni (2 tys. zł),
  • dostęp do atrakcji turystycznych oraz gastronomii w posezonowych cenach
  • przedłużenie lata

Oferta firm najmu najczęściej dotyczy również odbioru z lotniska po przyjeździe i dowiezienia na lotnisko po pobycie, co zaoszczędzi problemów transferowych. Warto rozważyć ofertę jednej z polskich firm z przynajmniej kilku powodów: brak trudności językowych, pewność umowy podpisanej z polską firmą, rozliczenia bez ryzyka finansowego przewalutowania (PLN), opieka rezydenta hiszpańsko- i polskojęzycznego na miejscu.

Zarys urlopu

Planując wyjazd do Hiszpanii należy uwzględnić długość urlopu i nie porywać się na zwiedzanie jak największej liczby miejsc. Co warto zobaczyć, mając:

  • 7 dni (7 h, 600 km): Malaga i okolice – Marbella – Gibraltar – Kadyks – Sewilla – El Chorro – Malaga
  • 14 dni (15 h, 1500 km): Malaga i okolice – Kartagena – Walencja – Madryt – Park Narodowy Sierra de Andujar – Malaga
  • 21 dni (24 h, 2500 km): Malaga i okolice – Sewilla – Lizbona (Portugalia) – Porto (Portugalia) – Madryt – Walencja – Murcja – Malaga

Przedstawione powyżej warianty przejazdu są oczywiście przykładowe i można je dostosować do własnych preferencji i zainteresowań. Propozycje pozwalają na realistyczne przebiegi, bez zbędnego tempa i poczucia pośpiechu, równocześnie zapewniając obejrzenie najciekawszych rejonów Hiszpanii i Portugalii. Należy oczywiście mieć świadomość, że wybrane rejony obfitują w wyjątkowe miejsca i – aby dokładnie je poznać – należałoby poświęcić przynajmniej kilka miesięcy. Uwzględniając jednak realia życia (praca i inne obowiązki) należy uznać, że przedstawione trasy oferują sensowne połączenie relacji przebieg/ilość atrakcji.

ReklamaŚT2 - biholiday 06.03-31.05 Sebastian
Malaga

Stolica Andaluzji to najważniejsze miejsce na hiszpańskiej mapie Costa Del Sol (Wybrzeże Słońca). Nieprzypadkowo została wybrana stolicą regionu. To miasto liczy prawie milion mieszkańców i posiada wszystko to, czego potrzebuje turysta. Fantastyczna baza gastronomiczna i rozrywkowa, korty tenisowe, liczne pola golfowe oraz wypożyczalnie sprzętów wodnych sprawiają, że jest to idealne miejsce dla każdego podróżnika. To miasto jest również portem handlowym i rybackim leżącym nad Morzem Śródziemnym. Od strony lądu miejscowość otaczają góry Montes de Malaga – mekka dla paralotniarzy i świetne miejsca do wspinaczki, zarówno dla amatorów, jak i zaawansowanych. Również miłośnicy kolarstwa, biegania i triathlonu upodobali sobie wzgórza Malagi jako doskonałą bazę treningową, o zróżnicowanych wysokościach i krajobrazach. Średnia temperatura powietrza w sezonie wakacyjnym oscyluje w granicach 25-33°C, temperatura wody 18-25°C, natomiast temperatury poza sezonem (od października) sięgają nawet 23°C powietrza i 24°C wody. Przed spragnionym słońca i ciepła turystą rysują się wspaniałe krajobrazy – plantacje bawełny, gaje oliwne oraz plantacje trzciny cukrowej i rodzynek, a także sady pomarańczowe i bananowe.

Jest to również wymarzone miejsce dla tych, którzy oprócz błogiego wypoczynku na leżaku podczas urlopu lubią zwiedzać i poznawać obcą, egzotyczną kulturę. To obszar do podróżowania i zwiedzania całego regionu kamperem.

Malaga to miasto, gdzie zabytki rangi światowej znajdują się prawie za każdym rogiem. Można tu obejrzeć mauretańską twierdzę Alcazaba z XI w., położony na wzniesieniu fenicjański zamek Castillo Gibralfaro oraz dom słynnego Picassa, gdzie dziś znajduje się muzeum. Z pobytu w Maladze radość będą czerpać również amatorzy spokojnego wypoczynku w cieniu egzotycznej roślinności, nie brakuje tu bowiem ogrodów botanicznych (np. Retiro), które zachęcają do spacerów i wieczornych przechadzek.

Co oprócz zwiedzania?

Kolejnym sposobem spojrzenia na ten fascynujący rejon Europy jest oparcie przebiegu trasy o własne hobby i aktywności, które sprawiają nam najwięcej przyjemności. I tak...

Kite surferfing

Nie ma wielu plaż w Europie, które równają się z tymi w Hiszpanii, jeśli mowa o uprawianiu kite surfingu. Absolutną mekką kite surferów jest Tarifa, odległa od Malagi o zaledwie dwie godziny drogi (160 km), położona na skrajnie południowym cyplu Półwyspu Iberyjskiego. Tarifa oferuje idealne warunki do uprawiania tego sportu przez cały rok, choć zimą surferzy korzystają ze stabilniejszego wiatru o nazwie Poniente oraz pustych plaż, co znacząco wpływa na poprawę bezpieczeństwa. Warto stanąć kamperem na Valdevaqueros lub Tarifa Camping.

Wspinaczka/kolarstwo górskie/trekking

Osobom, które się wspinają, nie trzeba chyba przedstawiać miejscowości El Chorro – to obszar wspinaczkowy położony godzinę drogi (60 km) na północny zachód od Malagi. Co roku odwiedzany przez tysiące ludzi z całego świata, żądnych przeżyć przygodę w skałach, nakręcić na rowerowe koła przynajmniej kilkaset kilometrów czy przebyć pieszo choć kilka z dziesiątek dostępnych tam szlaków górskich. Caminito del Rey to legendarny szlak górski, który dostarczy adrenaliny nawet największym śmiałkom – po ponad 100 latach od otwarcia szlaku dla turystów przygotowano ten rejon w zeszłym roku w taki sposób, aby umożliwić zakosztowanie prawdziwej przygody również osobom, które się nie wspinają. Będąc w tamtym rejonie kamperem warto skorzystać z kempingu Albergue.

Paralotnie

Stabilne warunki pogodowe, szczególnie zimą, sprawiają że Hiszpania ma wiele do zaoferowania pilotom paralotni: zarówno miłośnikom latania swobodnego, jak i tym korzystającym z silnika.

Okolice Malagi to przede wszystkim startowiska w okolicach Torremolinos czy Mijas, które dadzą polatać zarówno termicznie, jak i żaglowo, korzystając ze stałych bryz wiejących od strony Morza Śródziemnego. W Torremolinos znajduje się świetny kemping o tej samej co miasto nazwie, gdzie warto stanąć kamperem. Drugi znakomity obszar do latania to Park Sierras de Tejeda na wschód od Malagi. Jeśli chcemy zjednoczyć się z naturą z dala od cywilizacji, nie znajdziemy lepszego miejsca od Parku Natural Los Alcornocales, gdzie czeka nas kilkanaście miejsc do startu i lądowania.

Nurkowanie

W Torrox Costa, położonym zaledwie 45 minut jazdy na wschód od Malagi, znajduje się polska baza płetwonurkowa oferująca kursy PADI, jak również nurkowania rekreacyjne z przewodnikiem. Z szerokiego katalogu miejsc do nurkowania wzdłuż Costa Tropical, mamy do wyboru miejsca takie jak Calahonda, Nerja, Torrox Costa, La Herradura, Almuñécar, Marina del Este, Gibraltar i Tarifa. Jeśli nurkujemy w Torrox, warto zostawić kampera na kempingu El Pino.

Nauka hiszpańskiego/gotowania

Nietuzinkowy sposób przyswojenie języka obcego to wakacje spędzone w kamperze w połączeniu z codziennymi zajęciami nauki języka. W Andaluzji funkcjonuje bardzo wiele szkół językowych i znalezienie ciekawej oferty nie powinno przysporzyć większych trudności. Dość oryginalnym pomysłem jest branie udziału w festiwalach wina i naturalnej żywności, regularnie organizowanych w małych i średnich miejscowościach południowej Hiszpanii, podczas których możemy połączyć naukę języka z nauką gotowania, zapraszając lokalnych szefów kuchni do własnego kampera.

Narty/snowboard

Leniuchowanie na plaży i narty podczas tego samego wyjazdu? Brzmi jak bajka, ale w Hiszpanii to możliwe! Najbardziej na południe położony kurort narciarski to Sierra Nevada – znajduje się niecałe trzy godziny drogi na wschód od Malagi (200 km). Kurort oferuje ponad 100 tras zjazdowych i 30 wyciągów z widokiem na morze. Trasy są oświetlone nocą, lecz jeśli preferujemy życie nocne nie zabraknie nam rozrywki w tym wyjątkowym miejscu.

Podsumowanie

Południe Hiszpanii jawi się jako jedna z najciekawszych destynacji dla aktywnego turysty. Pozornie mniejsza liczba miejsc typowo turystycznych, w porównaniu do takich krajów jak Włochy czy Francja, rekompensowana jest niezliczonymi możliwościami aktywnego wypoczynku, a także niższymi, szczególnie w okresie zimowym, cenami. Rejon ten należy do obszarów Europy o najłagodniejszej zimie. Jeśli zatem myślimy o nietuzinkowym spędzeniu okresu jesiennej słoty, świąt czy ferii zimowych wśród malowniczych wzgórz i z ciepłą bryzą na twarzy, nie warto zwlekać z rezerwacją!

Artykuł pochodzi z numeru 3(72) 2016 Polskiego Caravaningu



Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News