artykuły

abc-caravaninguABC CARAVANINGU
ReklamaBilbord - bookingcamper zacznij zarabiac
ABC caravaningu: chemia w kamperze
  fot. Bartłomiej Ryś

ABC caravaningu: chemia w kamperze

Czas czytania 5 minut

Letnio-wakacyjne wyjazdy w pełni, czas najwyższy, by zadbać o komfort i bezpieczeństwo naszych podróży. Jak doskonale wiemy, w większości kamperów i przyczep kempingowych znajdziemy instalacje wodno-sanitarne. Tam, gdzie są odchody, woda i ścieki, tam też pojawiają się nieczystości, drobnoustroje, bakterie. Jakie więc środki chemiczne powinny obowiązkowo pojawić się na wyposażeniu każdego pojazdu kempingowego?

Przeróżne preparaty znajdziemy praktycznie w każdym sklepie caravaningowym. W ostatnim czasie część z nich dość mocno zaczęła się promować na różne sposoby. Nic w tym dziwnego, wszakże początek sezonu wakacyjnego to najlepszy okres (i właściwie ostatni moment), aby takie produkty nabyć.

Toaleta

Na pokładzie większości kamperów i przyczep znajdziemy toaletę kasetową, którą opróżniamy najczęściej poprzez klapę na zewnątrz pojazdu. Co zastosować, aby wyeliminować nieprzyjemny zapach z kasety oraz przyśpieszyć rozkład wszelkich nieczystości tam nagromadzonych?

Zastosować płyn/saszetki/tabletki. Jednym z najpopularniejszych produktów jest płyn do toalet marki Thetford. Występuje on w postaci koncentratu, wystarczy 60 ml produktu na aż 10 litrów wody. Butelka zawierająca 2 litry płynu kosztuje około 50-60 złotych. Jak stosować? Wystarczy po opróżnieniu kasety nalać do niej nieco wody (litr, dwa) i dolać odpowiednią ilość płynu. I już. Aqua Kem Blue (bo tak się nazywa produkt) zabija skutecznie nieprzyjemny zapach, ma silne działanie odwadniające, zapobiega gromadzeniu się gazów oraz wspomaga rozpuszczanie się fekaliów. W praktyce po prostu… nic nie czuć.

ReklamaABC caravaningu: chemia w kamperze 1
Innym rozwiązaniem są tabletki marki Dometic. Ich zasada działania jest dokładnie taka sama. Do opróżnionej kasety wlewamy nieco wody i wrzucamy jedną tabletkę. To wszystko. W przeciągu kilkunastu minut preparat „rozkłada się” i zaczyna działać. Późniejsze opróżnienie kasety nie nastręcza żadnych problemów, nie musimy również zakładać maski przeciwgazowej - wszystkie zapachy są skutecznie zneutralizowane. 

A co z papierem toaletowym? Zarówno w ofercie Thetforda jak i Dometica znajdziemy specjalny papier przeznaczony do przyczep i kamperów. Nie zapycha on toalet, łatwo się spłukuje i rozpuszcza, ułatwia opróżnianie zbiornika. Zazwyczaj kosztuje około 10-12 zł za opakowanie 4 rolek, ale „zaprawieni w boju” caravaningowcy polecają zakup „zwykłego” papieru z dużą ilością celulozy. Według ich porad, efekt jest dokładnie taki sam. 

W związku z tym, że seria „ABC caravaningu” przeznaczona jest dla osób początkujących, warto w tym momencie powiedzieć kilka słów o tym, jak wygląda opróżnienie kasety toaletowej. Od razu uspokajamy: przy zastosowaniu powyższych produktów chemicznych, nic z niej nie śmierdzi, nie wycieka, nie ulatnia się. Cały proces polega na otworzeniu klapy na zewnątrz kampera/przyczepy, wyjęcia kasety i przeniesienia jej do miejsca, gdzie możemy ją wypróżnić. W nowych kamperach transport kasety jest jeszcze prostszy dzięki wysuwanej rączce i kółkach - identycznie, jak ma to miejsce w przypadku dużych toreb podróżnych.

ReklamaŚT2 - biholiday 06.03-31.05 Sebastian
Na miejscu wystarczy odkręcić spust i wylać nieczystości. Co ważne, przy umiejętnym trzymaniu kasety, nie mamy żadnego kontaktu z fekaliami lub brudną wodą. 

W ofercie marki Thetford znajdziemy również dodatkowy płyn, który możemy dolać do wody służącej do spłukiwania toalety (100 ml płynu na 15 litrów wody). Jego głównym zadaniem jest dezynfekcja samej muszli i zadbanie o przyjemny zapach w toalecie. Dodatkowo wspomaga „główny płyn” w likwidacji gazów oraz przyśpiesza proces rozkładu papieru i fekaliów. Cena: około 42 zł za opakowanie (1,5 l). 

Krótko jeszcze o saszetkach: jeżeli nie chcemy mieć płynu lub tabletek, to do kasety możemy dodać saszetkę. Jej działanie jest dokładnie takie samo, kosztuje około 50 zł za opakowanie. 

Instalacje wodne

Na pokładzie kamperów znajdziemy duże lub nawet bardzo duże zbiorniki na wodę czystą i szarą (ścieki). O oba układy powinniśmy zadbać, aby uniknąć rozwoju bakterii, wirusów i drobnoustrojów.

W najnowszym numerze naszego magazynu znajdziecie m.in. propozycję specjalnego proszku, który zabezpiecza wodę czystą dzięki jonom srebra. Nie on smaku ani zapachu, nie znajdziemy w nim też chloru. Konserwuje wodę nawet do 6 miesięcy. W opakowaniu kosztującym około 57 zł znajdziemy 100 ml produktu gdzie 1 ml wystarczy na 10 litrów wody.

Analogicznie można zadbać o zbiornik na wodę „szarą”. Proszek Certinox Schleimex pozwala na usunięcie zabrudzeń, osadów z kamienia, tłuszczu i glonów oraz skutecznie zneutralizuje nieprzyjemne zapachy (wiadomo, w zbiorniku miesza się woda z prysznica oraz ta z kuchni, co w połączeniu z używanymi środkami do mycia ciała i naczyń może dać naprawdę „nieprzyjemny rezulatat”). Kosztuje 60 zł za opakowanie.

Ogólne czyszczenie

W ofertach sklepów caravaningowych znajdziemy też inną, przydatną chemię. Mowa tu np. o płynie Thetforda do czyszczenia łazienek, ale można go użyć z powodzeniem do wszystkich powierzchni z tworzywa sztucznego. Koszt za 500 ml produktu: 19 zł.

Macie zastawę kuchenną z melaniny? Może zainteresuje Was środek do jej czyszczenia. Nie powoduje uszkodzeń, zapewnia połysk bez polerowania i jest testowany dermatologicznie. Kosztuje około 53 zł. 

I na koniec drobna ciekawostka. W ofercie jednego ze sklepów znaleźliśmy osłonę deski toaletowej w kolorowe wzorki, przeznaczona głównie dla dzieci. Patrząc jednak na czystość niektórych sanitariatów publicznych, przyda się raczej każdemu. Opakowanie zawiera 30 sztuk produktu i kosztuje około 22 zł. 


Bartłomiej Ryś12.06.2018
Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News