artykuły

dobrze-wiedziecDOBRZE WIEDZIEĆ
ReklamaBilbord Ubezpieczenia
Spanie w minikamperze – jak to wszystko urządzić?

Spanie w minikamperze – jak to wszystko urządzić?

Czas czytania 5 minut

Czy minikamper to taki sam pojazd kempingowy jak kampervan czy półzintegrowany kamper? Doświadczenia caravaningowych praktyków, płynące z organizowania noclegu na małej i wymagającej przestrzeni mikrovana lub nawet odpowiedniego do zadań podstawowego noclegu „kombiaka”, pokazują, że to jednak co innego. Aby się wyspać, trzeba się trochę nakombinować. Przede wszystkim dobrze przygotować legowisko!

Kamper, kampervan i przyczepa to pojazdy z założenia przystosowane do spędzania w nich czasu, wypoczynku, w tym regeneracji, jaką dają komfort i sen. Mała przestrzeń, którą oferują nam samochody o mniejszych gabarytach, jak małe vany, key-cary lub SUV-y, to rygor mocno ograniczonego miejsca. Stwarzają problemy z przechowywaniem bagażu i zmuszają do żonglerki przestrzenią dostępną do wyprostowania nóg, aby podczas snu nie przypominać leżącego węża Eskulapa. By wraz ze spadającą w nocy temperaturą nie zamienić się w zimnokrwistego gada, warto zaopatrzyć się w odpowiednią ochronę termiczną – śpiwór i matę samopompującą izolującą od podłoża.

Dlaczego także w minikamperze?

Po co, skoro automobil kempingowy to pojazd ogrzewany? Owszem. Pełnowymiarowy kamper standardowo wyposażany jest w ogrzewanie postojowe, ale na przykład urban kamper lub minikamper niekoniecznie musi je posiadać. Zaadaptowany pod potrzeby wyprawowe mały van staje się po prostu narzędziem do przemieszczania i spędzenia w nim nocy, najczęściej w sprzyjającej aurze ciepłej pory roku. Nie zawsze będzie więc wyposażony w stacjonarne ogrzewanie.

Spanie w minikamperze – jak to wszystko urządzić? 1

Nie tylko zresztą minikamper – niektóre kampervany również nie posiadają tego wyposażenia lub gwarantują ciepło w nocy tylko dla połowy załogi, tej śpiącej w furgonie, a nie w dachowym namiocie. W takich okolicznościach wybór odpowiedniego śpiwora to kwestia elementarna! Tak jak wiele stref klimatycznych znajdziemy na naszym globie, tak wiele typów śpiworów uda się dopasować do specyfiki naszej wyprawy. Spanie na pokładzie małego pojazdu będzie na pewno wymagało sprzętu niewielkiego, o mocno kompresyjnej charakterystyce. Drugą ważną cechą będzie określenie, w jakiej temperaturze lub klimacie śpiwór będzie używany. Trzecią – nie mniej ważną – wybór kształtu i wielkości w zależności od tego, czy cierpimy na „zespół niespokojnych nóg”, czy cechuje nas stabilny sen.

Na lato czy na zimę?

Jeśli podróżujemy przede wszystkim w ciepłych miesiącach, właściwym wyborem będzie lekki i prosty do spakowania śpiwór letni, gwarantujący komfortowy sen w temperaturach powyżej 5°C. Ten typ posiada często długi suwak, pozwalający na prostą regulację temperatury i przewietrzenie wnętrza. Alternatywą będą śpiworycałoroczne lub 3-sezonowe przeznaczone do letnich, jesiennych i wiosennych zastosowań. Są one nieco cięższe i większe po spakowaniu, ale gwarantują ciepło przez cały rok w warunkach minicaravaningu.

Dla zimowych ekstremistów właściwe będą śpiwory zimowe wykonane z najlepszych materiałów gwarantujących utrzymanie ciepła w temperaturach poniżej 0°C. O dziwo nie oznacza to zwiększenia rozmiarów po skompresowaniu do formy transportowej, bo to sprzęt dedykowany zawodowym turystom – musi być kompaktowy. Będzie też jednak wyraźnie kosztowniejszy z powodu wypełnienia puchem, który jest dużo droższy od syntetycznych odpowiedników. Dla potrzeb caravaningowych wystarczające będzie więc poliestrowe lub nylonowe wypełnienie syntetyczne, jako właściwa relacja ceny do potrzeb. Ten materiał nie jest tak kompresyjny i lekki jak naturalny puch, gwarantuje jednak podobne właściwości termiczne. Co więcej – jest odporny na wilgoć, szybciej schnie i jego zdolność do utrzymywania ciepła nie spada, gdy jest mokry. Przeciwnie do puchu. Sprawdzi się więc w mototurystyce, gdzie poranne skropliny i kondensacja wody wewnątrz pojazdu potrafią dać się we znaki!

Spanie w minikamperze – jak to wszystko urządzić? 2

Na rynku są oczywiście śpiwory puchowe odpowiednio zabezpieczone przed wilgocią (tzw. hydrofobowe). W ich przypadku nasiąknięcie wilgocią czy nawet fizycznie krótki kontakt z wodą nie spowoduje utraty właściwości termoizolacyjnych. A więc jeśli mamy w planie użycie takiego śpiwora także do nocowania w namiocie, noszenia go w plecaku podczas kilkudniowej wycieczki czy w trasie na rowerowym bikepackingu, inwestycja w dobrej jakości śpiwór puchowy jest uzasadniona.

Wybierz swój kształt

Wydaje się to dość proste – im większy pojazd, tym większy może być śpiwór. Rozłożony do spania lub spakowany do transportu. Warto dopasować kształt do własnych preferencji. Część turystów wybierze modele typu mumia przeznaczone do uprawiania trekkingu i bikepackingu, inni przestronniejsze wewnątrz, klasyczne modele prostokątne. Te będą gwarantowały większy komfort snu i możliwość poruszania się wewnątrz śpiwora kosztem większej ilości materiału wykorzystanego do konstrukcji oraz często większej niż w mumii utraty ciepła. Nadal jednak obydwa typy będą mieściły się swobodnie w kryteriach ograniczonej przestronności minikampera lub kampervana.

Podróżując we dwoje, można też wybrać śpiwór podwójny, jeśli uznamy, że ta decyzja zaowocuje oszczędnością miejsca i kosztów w porównaniu do kupna dwóch jednoosobowych. Takie modele potrafią być bardzo przytulne i są przeznaczone raczej do stacjonarnej turystyki. Czymś pomiędzy przestronnością klasyki a dopasowaniem mumii będzie też kapsuła sypialna – model nieco cięższy, ale będący w stanie zagwarantować dobrą relację między wydajnością cieplną a komfortem snu.

Suwak i kaptur

Na małej przestrzeni niezwykle ważna będzie możliwość odpinania śpiwora od wewnątrz. Pomimo że większość obecnie produkowanych śpiworów posiada tę funkcję, warto się co do tego upewnić, wybierając swój model. Podobnie jak co do odpowiedniej długości suwaka, bo gwarantuje to swobodę wchodzenia i wychodzenia w ograniczonej sufitem pojazdu przestrzeni. Długi zamek umożliwi również rozpięcie śpiwora na całej długości w upalną noc. Na zimne noce przyda się także kaptur – utrata ciepła przez głowę to spory problem podczas snu. Co prawda w pojeździe spada na dalsza pozycję, jednak warto również o tym pamiętać.

Spanie w minikamperze – jak to wszystko urządzić? 3

Mata samopompująca

To nie gadżet – to bardzo ważny element wybornego snu! Podłoże w pojeździe konstruowane jest z różnych komponentów, nie zawsze idealnie dopasowanych, czasami z wyraźnymi krawędziami. Aby zminimalizować ryzyko spadku komfortu odpoczynku i zniwelować „nocne wyboje”, także tutaj odpowiednia mata samopompująca będzie dobrym pomysłem. Jej przydatność w pojeździe minicaravaningowym wynika z konstrukcji. Po wyjęciu z pokrowca, rozłożeniu i otwarciu zaworu, w zależności od modelu, napełni się powietrzem sama lub będzie wymagała wspomagania pompką. Jednak znajdująca się wewnątrz sprężysta pianka wspólnie z powietrzem pomoże uzyskać wygodne, płaskie i optymalnie miękkie legowisko.

Spanie w minikamperze – jak to wszystko urządzić? 4

Izolacja od podłoża, a więc wsparcie w utracie temperatury podczas snu, to jedna z funkcji zasadniczych maty samopompującej. Miękkość będzie wysoce konkurencyjna dla karimaty. Dodatkową cechą, tak ważną na pokładzie małego kampera, będą niewielkie rozmiary po złożeniu. Podobnie jak śpiwory, są dostępne w różnych rozmiarach i grubościach – od pojedynczych do prawie luksusowych, niemal małżeńskich rozmiarów. O macie i śpiworze warto myśleć jako o zgranym duecie sypialnym.


Szymon Kwiatkowski01.05.2024
Artykuł powstał we współpracy z marką 8a.pl
Obserwuj nas na Google News Obserwuj nas na Google News